RA - Jasna Polska |
07.03.2020
Co mają wspólnego Polska, wojny aniołów, Putin, poczucie winy oraz koniec epoki dualizmu?
Czy wiesz, że w Polsce inkarnuje więcej Polaków, niż ma to miejsce w jakimkolwiek innym kraju?
Co by nie mówić – wszyscy mamy w sobie silne połączenie z naszą krainą.
Każe nam ono wracać w kolejnym wcieleniu. Albo bardzo tęsknić i nigdzie poza Polską nie czuć się jak w domu.
To coś objawia się inaczej dla każdego z różną intensywnością, ale trudno temu zaprzeczyć.
Magnes, powinność, zobowiązanie?
Polska – autor Ryszard Kaja (źródło: www.poster.pl)
Przeżywamy wyniki wyborów jakby to był koniec świata, cieszymy się każdym malutkim zwycięstwem i w nerwach, ze smutkiem i goryczą przyjmujemy kolejne porażki.
Bardzo, bardzo, bardzo nas dotyka wszelki atak na Polskę. Także werbalny.
Wszelkie Putiny, Macrony, Eriki Steinbach i reszta politycznych pajaców ich pokroju, wyprowadza nas z równowagi, ale powoduje coś jeszcze…
W podskórnej warstwie wywołuje coś, co wszyscy mamy głęboko zapisane w DNA.
Strach.
Strach przed kolejną napaścią, grabieżą, niesprawiedliwością, szkalowaniem, wykorzystaniem.
To co ostatnio rozgrywa się na linii Putin – Polska – Zachód ma pewien konkretny energetyczny cel.
Od nas zależy, jak się to wszystko dalej potoczy. I po to właśnie jest ten tekst.
Trudna historia Polski, czyli wojny aniołów
„Dlaczego złe rzeczy przytrafiają się Polsce?
Dlaczego, gdy tylko niektóre kwestie zaczynają się układać, coś się psuje?
Dlaczego jest tak, że gdy Polska rozwija jedną z pierwszych Konstytucji w Europie, nagle jest atakowana?
Dlaczego jest tak, że gdy Polska rozwija jeden z najlepszych systemów edukacji, jaki widział świat, jest niszczona?
Dlaczego jest tak, że gdy tylko Polska poczuje zapach prawdziwej wolności, nagle pojawiają się ci, którzy ją najeżdżają i zniewalają?
Dlaczego dochodzi do katastrof w stylu rozbicia się samolotu z wieloma rządowymi osobistościami na pokładzie?
(…)
Powodem są anielskie wojny, które trwają nad Polską ze szczególnie wielką intensywnością przez ostatnie 1200 lat, a ich punktem centralnym jest Warszawa.Wojny aniołów toczące się tutaj, dosłownie próbowały zniszczyć fizycznie wszystkich Polaków, pozbawiając ich energii i próbując skraść ich dusze.”
O co dokładnie chodzi?
W skrócie – oczywiście o dualistyczną walkę dobra ze złem, która napędza trójwymiarową rzeczywistość w Starej Energii.
Część aniołów zdegenerowała się poprzez oddziaływanie materialnych pokus – zwłaszcza energii seksualnej. Stały się ciemnymi aniołami.
Reszta próbowała je uspokoić, pokonać, wyrzucić i tak zaczęły się ich wojny, które w sferze energetycznej toczą się nie tylko nad Polską, ale także w innych częściach świata.
(po więcej informacji odsyłam do książki Anioły i Obcy. St-Germain w Polsce)
Dlaczego te wojny są tak zintensyfikowane akurat nad obszarem Polski?
Istnieje pewien powód, o którym za chwilę.
Jeszcze jeden piękny plakat – autor Ryszard Kaja
Historia Polski jest naszą kreacją
Oczywiście, nie ma co popadać w panikę i przesadę.
W Polsce nie jest wcale tak źle, jak lubimy to sobie wmawiać.
Nasza historia jest, owszem, trudna, ale większość krajów europejskich może wymienić szereg wydarzeń, takich jak rewolucje, wojny domowe, wielki głód, szalejącą inkwizycję, pucze, przejęcia, grabieże itd…. Ot, „norma” twardego trójwymiaru.
Niemniej jednak, to co się dzieje w Polsce jest, było i zawsze będzie kreacją polskiej (nie)świadomości zbiorowej.
Sumą naszych myśli, programów, oczekiwań, strachów i przekonań.
A jednym z najsilniejszych wierzeń – takim, które od wieków rozkłada nas na łopatki…
…takim, które generuje paliwo dla anielskich wojen i wszystkiego, co potem staje się ich odzwierciedleniem w materii, jest….
nieustające poczucie bycia OFIARĄ.
Bycie ofiarą to najbardziej destrukcyjny program, jaki może sobie włączyć człowiek.
Albo grupa ludzi.
Albo cały naród.
Energia ofiary natychmiast przyciąga komplementarną energię oprawców i katów. Podłych ludzi, tragiczne zdarzenia i złe zbiegi okoliczności.
Tak działa świat energii (potocznie zwany „Wszechświatem”).
To po prostu doskonały taniec światła i cienia, yin i yang, dualnej Starej Energii.
Coś wysyłasz i to dostajesz – jeśli jesteś bardzo nieświadomy – zawsze w postaci swego cienia.
To projekcja, twoje lustro, w którym przeglądasz się, by zobaczyć na zewnątrz to, czego nie chcesz zobaczyć wewnątrz.
Nic dodać, nic ująć… Polacy kochają taplać się w energii ofiary… Źródło: Instagram Andrzeja Mleczki
Syndrom OFIARY jest w nas Polakach zakorzeniony od dawien dawna.
Wynika on z potrzeby karania siebie poprzez autodestrukcję i zadawanie sobie cierpienia.
Dlaczego wciąż siebie karzemy?
„Z wielu powodów, o których nie warto teraz wspominać, ludzie o polskim pochodzeniu noszą w sobie bardzo, bardzo stare poczucie winy.
Właśnie dlatego pozwalają innym na gnębienie, znęcanie się, wykorzystywanie i metaforyczny gwałt. (…)
To błędne koło poczucia winy i przemocy kręci się od wielu, wielu, wiele setek lat. Jest przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Nikt tego nie kwestionuje. Nikt się nie zastanawia – Dlaczego to wszystko dzieje się akurat tutaj?
Ludzie uważają to za swój los i przeznaczenie.
Ale tak naprawdę chodzi o poczucie winy, bardzo głęboko zakorzenione w energii samego kraju.”
Czas już wyjść ze wszystkich destrukcyjnych programów, dlatego:
Polska jest krainą Wolności
Wolność to niezbywalna jakość, której nie sposób w Polakach wykorzenić.
Dlaczego?
Bo Wolność to nasza naturalna energia. Kompatybilna z tym miejscem i przestrzenią.
Nie bez kozery nasze święto narodowe – odzyskania Wolności, ma miejsce 11. 11. Energia zwielokrotnionych jedynek to znaczący symbol.
Czytaj więcej: Pogłębione Znaczenie 11:11, 22:22, 3:33 …? Dlaczego ciągle to widzisz?
„Polska miała jeden z największych potencjałów ludzkiej wolności na tej planecie.
I nadal tak jest.
Ludzie w Polsce mieli głębokie oraz intymne połączenie z ziemią. Polacy zobowiązali się – WY ZOBOWIĄZALIŚCIE SIĘ – DO ODZYSKANIA WOLNOŚCI.
(…)
Pozwólcie sobie wiedzieć, że obietnica, którą złożyliście, aby pozostać tutaj aż pojawi się wolność, została spełniona”.
Może nie od razu. Może małymi kroczkami, ale wiem, że to przed nami.
I to wkrótce – jasna Polska, uwolniona od bardzo starych, ciemnych energii.
Robimy tu jasną Polskę – lekką, spokojną, wolną, wyluzowaną, miłą. Bez osądzania, bez oceniania, bez lepszych i mądrzejszych. Po prostu: każdy na swej unikalnej drodze. Dołącz!
Syndrom ofiary, męczeństwa, poświęcenia nareszcie w odwrocie
To energetyczne monstrum pomału, lecz konsekwentnie znika z naszej przestrzeni energetycznej. Z naszej polskie świadomości zbiorowej.
Ale…
Bycie ofiarą to słodka trucizna. Uzależnia.
Pozwala być na świeczniku – to raz.
Sprawia, że można wyszarpać trochę energii w postaci współczucia (a raczej litości) – to dwa.
A trzy? Cóż, tak jak heroina, w końcowym efekcie pozbawia sił.
Niszczy poczucie własnej wartości, demoluje wiarę we własne siły, pozbawia poczucia sprawczości i wpływu.
I co wtedy?
Każe szukać obrońcy, „silniejszego” protektora, sponsora, alfonsa (?), dodatkowo pozbawiając resztek godności.
Co bredzi Putin i co odpowiada mu Mosbacher?
Bardziej zasadne byłoby pytanie – czym truje Putin
(i reszta zaangażowanych w to przedstawienie)?
Polska jakiś czas temu zaczęła realizować swoje prawdziwe przeznaczenie – zaczęła zmierzać do bycia krainą prawdziwej Wolności.
Wyraźnie to poczułam w naszej przestrzeni energetycznej i stąd wziął się tekst Jak zmienia się energia Polski.
W ostatnich latach bardzo dużo Polaków zaczęło się budzić.
Przecierać oczy i wychodzić z hipnozy – systemowej, społecznej, religijnej i historycznej.
Na Jasnej Polsce czekamy na słowiańskie wydarzenia 🙂
Coraz więcej informacji zaczęło wychodzić na jaw i coraz więcej otwartych głów i serc zaczęło te informacje integrować.
Poczucie bezwartościowości, które Polacy nosili w sobie tak długi czas, zaczęło zanikać.
{Zaczęło, ale nie zanikło – energetyczną odbitką tej starej, zablokowanej energii były sławetne słowa Olgi Tokarczuk, które wzbudziły taką polaryzację w kraju. Pani Olga wypowiedziała się na temat naszego cienia – naszych największych strachów i zrobiła to zgodnie z poczuciem polskiej bezwartościowości. Dostrzegła wyłącznie jedną ze skrajności i autorytarnie stwierdziła „tacy są Polacy”.
Ja bym rzekła – także tacy. Bo Polacy, jak każda nacja na świecie przejawiają wszelkie wady i zalety i – jak każda nacja – są uwikłani w różne historyczne konteksty. Niemniej, te słowa bardzo dobrze odzwierciedlają polską mentalność ofiary i potrzebę ciągłego karania siebie. Z jednej strony wyolbrzymianie swych cierpień, z drugiej – wyolbrzymione biczowanie się za swe błędy. Z jednej skrajności w drugą. Nic pośrodku.}
Tak jak pisałam wcześniej, Polska – dzięki swoim ludziom – zaczęła się uniezależniać.
Wyzwalać z dotychczasowego, wielowiekowego układu sił – zmaltretowanej płaczki pomiędzy dwoma przemocowcami, czyli Niemcami i Rosją.
Dzięki kosmicznej dawce energii, w postaci Nowych Dzieci (o których niebawem napiszę) – nieobarczonych takim energetycznym ciężarem naszej historii, oraz dzięki ludziom wytrwale poszerzającym świadomość,
…w ostatnich latach BARDZO oczyściło się pole naszej świadomości zbiorowej.
„Polska ziemia jest krainą wolności, ekspresji i piękna. Są jednak ci, którzy próbowali ją zniszczyć, wyprzedać, lecz ona wciąż tu jest.
Wy wciąż tu jesteście.
To, co robicie indywidualnie oraz jako grupa tutaj w Polsce jest jak promień światła.”
I to intuicyjnie zawarliśmy w naszym 1-minutowym filmiku 🙂
Polska zaczęła stawać się coraz bardziej energetycznie suwerenna.
Co nie uszło uwadze wszystkim grupom interesów, które wysysają z Polski energię, zasoby, pieniądze i życie z ludzi. Którzy na Polsce robią fortuny i grają tutaj w niekończące się power games.
Co zatem postanowili zrobić?
Ponownie osłabić Polskę energetycznie. Czyli: utwierdzić ją w jej najbardziej destrukcyjnym programie.
Przypomnieć Polakom i światu, że Polska była, jest i będzie OFIARĄ.
Rolę złego policjanta z przyjemności i wdziękiem sowieckiego agenta KGB przyjął oczywiście niezawodny Putin, rolę dobrego policjanta – Ameryka w postaci pani ambasador i cały świat zachodni.
Każdy ma w tym swój interes.
Interesem Putina jest wzmocnienie swojej pozycji w Rosji, a odwiecznym interesem Rosji jest m.in. osłabienie Polski.
Osłabienie Polski w ich mniemaniu zawsze im się opłaca. Ponieważ Rosja umie tylko dominować siłą i strachem. Najpierw swoich ludzi, a potem innych.
Do głowy im nie przychodzi, że bogata, prosperująca i w porównaniu z Rosją mała Polska to zerowe zagrożenie zbrojne i znakomity partner handlowy oraz mediator w kontaktach z Zachodem. Czysty zysk. Ale do tego trzeba dorosnąć.
Interesem Ameryki jest globalna hegemonia i zdobywanie przyczółków gdzie się da. Ciągłe rozpętywania bardzo opłacalnych finansowo wojen. A następnie umiejętne wykorzystywanie i pomiatanie swym bezbronnym „sojusznikiem”.
Interesem UE, w której rządzą Niemcy i Francja jest utrzymywanie dalszej ekonomicznej okupacji Polski, rozkradanie jej i poniżanie poprzez celowe ustawienie wartości złotówki do euro w proporcji 1:4.
Jak zawsze opłaca się wszystkim, tylko nie nam.
Jeden zatem nas oskarża o kolaborowanie z Hitlerem, drudzy „tłumaczą nas”, głosząc, że Polska była ofiarą.
Poczytałam sobie trochę komentarzy różnych polityków i historyków Zachodu i (bez względu na ich intencje) jest w nich jeden wspólny refren.
Wszyscy powtarzają cały czas to samo: Polska jest ofiarą!
W całej tej aferze, od strony energii, chodzi o to, by teraz cały świat zaczął zaciekle bronić naszej pozycji ofiary.
– Nie pozwólmy, by Polska straciła pierwsze miejsce na podium!
– Największej ofiary w Europie!
– Największego frajera do rozgrywania, manipulowania i rozkradania!
Ja pierniczę… Ależ to NUDNE!!!!
I grubymi nićmi szyte.
Nie sądzisz?
My się nie bawimy w ofiary. Za to najspokojniej w świecie robimy swoje i wspieramy świadomych ludzi w Polsce. Dołączysz?
Dodaj swoje ogłoszenie!
Tu są ludzie, którzy Cię szukają.
Istnieje wyjście i rozwiązanie
Pamiętaj proszę, że wszystko o czym dotąd przeczytałeś, było i jest naszą kreacją.
„– Dlaczego wcześniej nikt nam tego wszystkiego nie powiedział?
Dobre pytanie.
Może wcześniej nikt nie chciał tego usłyszeć.
Może ta gra w anioły ciemności i światła chciała być kontynuowana jeszcze przez jakiś czas?”
Zapewne tak było, bo zabawa w trójwymiar jest bardzo uwodzicielska.
Ale jak wszystkie zabawy i ta przestaje w końcu być interesująca.
Czy zatem istnieje rozwiązanie?
Czy można zmienić historię Polski?
Czy można wykreować nowy bieg zdarzeń.
Oczywiście, że TAK i jest to bardzo proste.
Wystarczy niewielka grupa świadomych osób, by zmienić linię czasową.
Jak?
Przypomnij sobie powód, dla którego jako Polska jesteśmy od stuleci w czarnej d…
To niszczycielskie poczucie winy przekazywane od setek lat w DNA, za coś, co od wieków nie ma już żadnego znaczenia. I dawno powinno być rozpuszczone i zapomniane.
Tymczasem trzymamy się tego poczucia winy, jak tonący brzytwy.
Jego echo odbija się dokładnie teraz w słowach Putina.
Oczekiwania innych były jak pręty, których użyłem, by zbudować swą własną klatkę…
Co z tego, że podczas II WŚ ileś krajów kolaborowało otwarcie lub półotwarcie z Niemcami?
Nikt im tego nie wypomina, prawda? Było, minęło, każdy sobie radził jak umiał.
Tymczasem po 80 latach od wojny, my nadal obsesyjnie boimy się, by ktoś nie uznał nas za „winnych”.
Tak bardzo boimy się „winy” i związanego z nią poczucia winy, że oddamy wszystko – nasze bezpieczeństwo, godność i wolność – zamienimy się w ofiarę, byle tylko przestano nas obwiniać.
Cóż, nie jestem historykiem, ale dziwnym trafem kilka dni temu w moje ręce trafiła najnowsza książka Wydawnictwa Bellona, pt. Polska niespełniony sojusznik Hitlera.
Z opisu na okładce, czytam:
Krzysztof Rak, historyk filozofii, publicysta, znawca problematyki międzynarodowej, dowodzi, że Polska była niespełnionym sojusznikiem Adolfa Hitlera, który po dojściu do władzy w Niemczech w 1933 roku próbował wciągnąć Warszawę do koalicji wymierzonej w Związek Sowiecki.
Władze polskie zdawały sobie jednak sprawę, że będzie to oznaczało zależność satelicką, czyli faktycznie utratę niepodległości.
Autor ukazuje stosunek dyktatora III Rzeszy do Polski i Polaków (m.in. na podstawie jego manifestu politycznego Mein Kampf) oraz relacje obu państw w przededniu wojny.
Źródło: https://www.znak.com.pl/ksiazka/polska-niespelniony-sojusznik-hitlera-krzysztof-rak-155589
Do czego zmierzam?
Po pierwsze, do tego, że istnieje prawdziwsza wersja historii, którą dopiero zaczynamy odkrywać.
Nie, nie twierdzę, że Putin ma rację – uważam, że na podstawie nieznanych Polakom faktów historycznych, wyprodukował sobie wygodne, przeinaczone oskarżenie. To post-sowiecki polityk, który zrobi bardzo wiele, by zrealizować swoje egoistyczne cele.
Poza tym Rosja ze swoją megalomanią, napisała sobie zupełnie inną historię swoich dziejów, niż reszta Europy. To co bredzi Putin, to tylko rosyjska (nie)świadomość zbiorowa, która ma wyłącznie 2 narracje – zwycięzcy lub ofiary. Nigdy – agresora.
A po drugie…
Być może to co dzieje się teraz jest po coś?
By ruszyć dawne, niedobre wspomnienia?
Uwolnić dawne złogi? Dokonać uzdrawiającej transformacji?
„Kiedy w całym tym łańcuchu zachowań, zostanie przerwane chociaż jedno ogniwo, inne również zaczną się rwać.
Innymi słowy, kiedy Wy Polacy uwolnicie swoje indywidualne poczucie winy i wstydu… przerwiecie ten łańcuch.
Światło waszej świadomości padnie na innych i w ten sposób rozwiąże się ten bardzo, bardzo, bardzo stary problem wykorzystywania waszego kraju.
(…)Polska służy zbyt wielu panom, innym krajom, interesom i przedsiębiorstwom. (…)
To właśnie dlatego tam jesteście (…). W dalszym ciągu coś was tam przyciąga. Nadszedł czas zerwania wspomnianych łańcuchów.”
Dokładnie tak.
Każdy z osobna musi wyjść ze swego więzienia winy i kary. Jestem o to spokojna – pomału dajemy radę 🙂
Skuteczna medycyna, czyli antidotum na Putina
Moja recepta jest niezmiennie bardzo prosta: olewać trójwymiarowych pajaców i robić swoje.
Zajmować się swoimi demonami. Dbać o siebie. Poszerzać swoją świadomość.
Brać głębokie i świadome oddechy, zawsze i wszędzie.
Wytrwale i odważnie integrować swój cień – ze szczególnym uwzględnieniem winy i wstydu.
Już Czas, by te dwa bardzo zranione aspekty wróciły do Domu Twego Serca.
Już Czas uhonorować siebie.
Nie pozwalać na to, by trójwymiarowe gierki i sztuczki ciągnęły Cię ze sobą na dno – świadome wychodzić z wszelkich power games, jakie toczą się wokół.
Czytaj więcej: Jaki proces zachodzi, gdy się wznosisz, poszerzasz Świadomość i na maksa podnosisz wibracje
Pod żadnym pozorem nie angażować się w politykę – to całkowite, kompletne, totalne energetyczne szambo.
A poza tym patrzeć na wszystko z poczuciem humoru! Śmiech ma prawdziwą moc transformacji cienia i rozpuszczania blokad.
I na koniec – dokonać świadomego wyboru własnej Wolności, własnej suwerenności.
Gdyż każdy z nas musi wziąć odpowiedzialność za wolność wewnątrz siebie.
„Anielskie wojny nad Polską dzieją się już długi czas. Częstokroć mawia się w naszych wymiarach, że nad Polską zawsze można dojrzeć burzowe chmury – wojny, które mają tam miejsce.
Lecz to wszystko teraz się zmienia. Zmienia się, ponieważ żyją tu ludzie pełni nadziei – wy… ludzie, którzy oświadczają, że już dosyć!
Ludzie, którzy sprowadzają nowe poziomy światła i świadomości z innych wymiarów… Ludzie, którzy rozumieją Zasadę Jam Jest – Jestem Kim Jestem.
(…)
Te drugie, ciemne anioły, ich czas dobiega końca. Zaczyna do nich docierać, że wszystkie istoty wywodzą się ze światła. Zaczynają rozumieć, że w rdzeniu wszystkich rzeczy, światło i ciemność zeszły się razem. Jest to początek końca dualności.
(…)
Drodzy Przyjaciele, ta planeta i ten kraj całkiem się przemienią.
W tym kraju zachodzi przemiana świadomości.
Zajmie to jakiś czas, ale on będzie całkiem przemieniony.”
Do roboty Kochanie!
Aho!
Poczytaj o Wspaniałych Polakach oraz Wolnej Polsce na Jasnej Polsce!
Albo sprawdź aktualne ogłoszenia w: Wydarzenia & Osoby & Miejsca
Akademia Ustawień Systemowych® – XIV Edycja
Cała Polska | ONLINE6000 PLN
Szczegóły cenowe
Możliwość rozłożenia płatności na 10 rat 0%
04.10.2024
Kosmiczne Prognozy 2024 – dostęp do nagranego webinaru
| Online195 PLN
Szczegóły cenowe
Tylko dla społeczności Jasna Polska rabat 10% na hasło: Jasna Polska
kod rabatowy ważny do 30.04.2024!
Wydarzenie odbywa się codziennie
Kurs Reiki I stopień, POZNAŃ
wielkopolskie | Poznań800 PLN
Szczegóły cenowe
Zaliczka 200 zł - jest równoznaczna z rezerwacją miejsca. Pozostała część płatna do 07.06.
Tytuł przelewu: "Reiki I stopień imię i nazwisko".
08.06.2024
Letnie warsztaty nad morzem z jogą
zachodniopomorskie | Łazy2690 PLN
Szczegóły cenowe
2690 zł – uczestnik (zajęcia, noclegi, wyżywienie, ubezpieczenie, materiały dydaktyczne)
2190 zł – osoba towarzysząca (nie bierze udziału w zajęciach. W cenie noclegi, wyżywienie, ubezpieczenie)
15.06.2024
Pełnia Życia – Kreta 2024
Europa Południowa | Rethymnon , Kreta870 EUR
Szczegóły cenowe
870 euro przy wpłacie zaliczki do 30.04 , po tej dacie 970 euro
09.06.2024
“Wewnętrzne dziecko” warsztat tantryczno-szamański
dolnośląskie | Nowa Morawa1490 PLN
Szczegóły cenowe
Koszt: 1490 PLN os. / 1390 PLN za os w parze + koszty pobytu 160 PLN – 210 PLN osoba za dobę (nocleg i wyżywienie)
UWAGA: Przy wpłacie zaliczki 390 PLN – miesiąc przed warsztatem otrzymujesz 100 PLN zniżki!
09.07.2024
Warsztaty z Podróży astralnych z Mateuszem OOBE
dolnośląskie | Goworów4900 PLN
Szczegóły cenowe
W przypadku płatności za całość do końca kwietnia 2024, cena jest niższa o 1000 zł i wynosi 3900 zł
11.06.2024
Majówka – Odwaga Bycia Sobą – relacje
małopolskie | Stróża2580 PLN
Szczegóły cenowe
Cena zawiera : warsztaty, noclegi i wyżywienie
30.04.2024
Szkoła Tantry – 2-letnia Formacja Psychodynamiki Relacji i Komunikacja Ciała
dolnośląskie | Nowa Morawa1790 PLN
Szczegóły cenowe
Koszt: 1790 PLN os. / 1690 PLN za os. w parze + koszty pobytu 160 PLN – 210 PLN osoba za dobę (nocleg i wyżywienie)
UWAGA: Przy wpłacie zaliczki 390 PLN – miesiąc przed warsztatem otrzymujesz 100 PLN zniżki!
07.04.2024
W tekście wykorzystano cytaty z książek mojego kumpla Adamusa St-Germain: Anioły i Obcy. Adamus St-Germain w Polsce oraz Specjalna sesja dla Polaków w pytaniach i odpowiedziach.
Źródło ilustracji w tekście: Internet (gł. Pinterest, Unsplash, Pixabay), chyba, że podano inaczej.
Liczba odwiedzin: 12372
Komentarze
Dragon Force
Hej, apropos politycznej sceny, napisałem taki komentarz po angielsku na YouTubie (pod linkiem)…
I had this program in my mind to praise such people like Putin, because they have something good to offer (while they fuck as they please)… or do they have anything good to offer at all? See yourself, read my thoughts and please comment what you think about it.
https://www.youtube.com/watch?v=ba6hfm9GwG8
Many years I watched Putin and at first I was impressed by some of his actions (at least what was shown to the public) like unmasking some people who stole lots of public money. Now I realize that he is just another poseur, someone who speaks something else than he thinks and does. And he is really insolent in that.
This can be seen in two moments; first time when the japanese guy speaks about the real danger (which is one of possiblities) – nuclear war, his speach was immidiately interrupted by Putin, who replied “bite your tongue” – what an ignorance! And the second time he tried to prove the military system of Russia is purely defensive like. First, none of military systems are purely defensive, they always have many offensive weapons beside defensive solutions detecting missiles, and they also have nuclear weapons, that isn’t any secret! So he replied “but it’s not an offensive system” while showing his middle finger – how insolent! Just watch the reality, he showed his middle finger to the face of his speaker and no one dared to riposte to that. Today I do not belive in any speach of the politicians of the “greatest” countries – nor american, nor russian. Nuclear war is possible and one of methods of preventing it (or any other serious issues in our everyday relationships), I believe, is by seeing and speaking the naked truth and defending the right to do it.
Fan Putina
PUTIN !
https://www.cda.pl/video/139581a3
zet
Jeżeli obejrzeć pytanie+odpowiedz Putina bez retuszu to sam mu przyznałem rację. Straszy nas się Rosją a Amerykanie do dobry wujaszek. Tylko ten dobry wujaszek co rusz wywołuje wojny. To jest taka sama ustawka jak PIS I PO .Niedługo bedzie SLD z KONFEDERACJĄ. Kto wierzy że w ataku Iranskim nikt nie zginął? Trampek dzień wcześniej chwali się najnowocześniejsza bazą a na drugi dzień pociski iranskie trafiają precyzyjnie tylko w obiekty USA (baza miedzynarodowa) i systemy antyrakietowe zawodzą. Kto wierzy ze Polski Tupolew spadł? Całkiem poważne opracowania są że to mistyfikacja i wyjśnione są wszelkie-ale. Za tym wszystkim stoją Banksterzy i maja taką siłe że tylko jednocząć się np w medytacji jesteśmy to wstanie zmienić. Trafiłem na medytację -Moc Narodu może warto popko. pl/inzynieria,duchowa.xhtml
Ala
Aho. Czy slyszalas moze Agnieszko o tym ze dzieki putinowi nie ma 3 wojny swiatowej? Ze ma on kontakt z istotami pozaziemskimi i po swojej chorobie zmienil sie na lepsze? Bo w tym tekscie przedstawiasz go jako czarny charakter. To taka moja ciekawosc. Nie bronie go ni oskarzam. Pozdrawiam
RA - Jasna Polska
Tak Alu, słyszałam. Wiele osób z duchowego świata rozpływa się nad Putinem, twierdzą, że tam jest bardzo świadoma dusza, która ratuje świat itd.
Niestety nie czuję tego kompletnie. Nigdy tego nie czułam.
Słuchałam innych i próbowałam coś w nim zobaczyć, ale jedyne, co zawsze odbierałam z jego strony to nieprzyjemna, fałszywa energia.
To oczywiście może być tylko mój odbiór – każdy ma swoje filtry i nigdy nie będę się upierać, że mam rację. Piszę o tym wyłącznie w odpowiedzi na Twoje pytanie.
Dla mnie Putin jest cwanym, trójwymiarowym politykiem, gęstym, jak każdy inny i cwańszym od większości.
I jeśli coś się dobrego wydarzyło za jego pośrednictwem, to była to wyłącznie kreacja świadomości zbiorowej, a nie jego jednostkowe działanie. Polacy zdecydowali, że nie będzie już u nas wojny i nie będzie. Putin oraz inni byli tylko narzędziem do wykonania tej decyzji.
Bo wszystko tak działa – cały świat zewnętrzny, w tym politycy są naszym lustrem i materializują to, co wybiera i kreuje zbiorowość.
A żadna bardzo świadoma istota nie będzie jednoosobowo ratować świata, bo ma głębokie zrozumienie i szacunek dla wyborów innych i nigdy nie ingeruje, nie naprawia, nie wtrąca się i nie robi nikomu dobrze. Bo to są przejawy władzy, manipulacji i kontroli – tyle, że białych rękawiczkach.
Jasne, że Putin ma kontakty z istotami pozaziemskimi, ale mają je także Amerykanie i zapewne inne największe kraje (Chiny?). To nie jest niczym wyjątkowym, a i te istoty mają różne agendy, niekoniecznie pozytywne.
Niestety, moim zdaniem nadzieje pokładane w Putinie są płonne. On chce władzy i kontroli i rozgrywa to na tyle, na ile pozwala mu świadomość zbiorowa Rosji, Polski, Niemiec, Stanów i całego świata.
A że Polska lubi czuć się ofiarą, więc Putin, czując tą wibracje, znowu zaczyna fikać i stawać nam na drodze, czego znakomitym przykładem jest saga na temat przekopu Mierzei Wiślanej i rozwój portu w Elblągu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kana%C5%82_%C5%BCeglugowy_na_Mierzei_Wi%C5%9Blanej
Poczytaj, co robi Putin, żeby nam “pomóc”.
Dlatego powtórzę: jedynym sposobem na pozbycie się wszystkich putinopodobnych osobników w przestrzeni naszego kraju, jest wyjście z energii ofiary. Samemu, w swoim życiu. Ma to gigantyczny wpływ na pole (nie)świadomości zbiorowej. Zmiana zawsze wychodzi od jednostki.
Pozdrawiam serdecznie!
Robert
cyt: “…To niszczycielskie poczucie winy przekazywane od setek lat w DNA …” to wynik 1000-letniego walenia się w pierś i powtarzania zaklęcia “moja wina, moja wielka wina”. Żeby to naprawić to konieczne było by najpierw pogonienie tej zarazy i 2 dwa pokolenia.
RA - Jasna Polska
Zapewne tak. Ale żeby Polacy pozwolili sobie na taką przemoc energetyczną, musiało wydarzyć się coś jeszcze – coś wcześniej, co spowodowało, że pojawiła się zgoda w świadomości zbiorowej na takie samoudręczenie.
Moim zdaniem ta “narodowa wina” to skrytobójstwo 20 książąt Lechii przez ich bratanka, króla Popiela.
To od tego momentu możemy zacząć liczyć “początek końca”. Wtedy właśnie zaczęła się niemiecka i kościelna ekspansja na Polskę, która trwa do dziś.
I to także od tego momentu co jakiś czas polska historia zalicza powtórkę – masowy, podstępny mord jakiejś istotnej grupy osób, mającej potencjalny wpływ na losy kraju. Niemcy i Rosjanie wielokrotnie nam to fundowali, czy byli to władcy dzielnicowi, czy profesorowie, czy oficerowie, czy politycy – jak np. słynny “Proces szesnastu – pokazowy proces polityczny przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, przeprowadzony w dniach 18–21 czerwca 1945 roku w Moskwie przed Kolegium Wojskowym Sądu Najwyższego ZSRR.” https://pl.wikipedia.org/wiki/Proces_szesnastu
To wszystko wywołane jest jeszcze wcześniejszym poczuciem winy, które już DAWNO powinno zostać zapomniane i wybaczone, a tymczasem wciąż w nas żyje. I tak, masz rację, kościół tą cotygodniową hipnozą, od tysiąca lat dokłada wszelkich starań, by w nas tą winę nieustanie podtrzymywać.