JASNA POLSKA
- o co chodzi
w Jasnej Polsce ?
Jasna Polska powstała po to, byś poczuł-a swoją MOC.
Uwierzył-a w Siebie.
Znalazł-a swoje plemię.
Wylogował-a się z matrixu.
Żyjemy w czasach potężnych zmian na Ziemi - duchowych, fizycznych i energetycznych. A zmiany powodują zagubienie, samotność, lęk i stres.
Jasna Polska pomoże Ci w łagodnym przejściu z 3D do 5D w najlepszym towarzystwie, wśród Jasnych Ludzi - takich jak Ty.
Zacznij wreszcie Żyć po Swojemu - odważnie, lecz łagodnie - w harmonii ze swoim Sercem. Gdyż tak długo, jak szukasz na zewnątrz Siebie, nie znajdziesz Kochanie,
Jak to zrobić? - Zacznij tutaj, w Jasnej Polsce (dowiedz się więcej czym jest i dlaczego powstała Jasna Polska).
Przejdź na Jasną Stronę Mocy.
RA czyli AUTORKA BLOGA
RA to skrót od Rachela Agnieszka. Rachelą nazwali mnie na studiach i tak już zostało.
Jeszcze kilka lat temu byłam po szyję zanurzona w trójwymiarze. Kariera, pieniądze, kredyt, małżeństwo… Żyłam jak większość - od weekendu do weekendu, od pierwszego do pierwszego, w ciągłym stresie, gonitwie, napięciu i lęku.
ZAWSZE towarzyszył mi Brak i Strach.
Moja przemiana nie zaczęła się nagle, nie był to wstrząs, ani olśnienie. Raczej mozolna praca nad sobą. Kolejne, niewygodne wybory, uporczywe wychodzenie ze strefy komfortu.
Przez wiele lat byłam maksymalnie skoncentrowana na pracy. Tak bardzo, że po 10 latach, niepostrzeżenie przeżyłam wypalenie zawodowe. Wyleciałam z jednej pracy, potem sama rzuciłam następną i potem jeszcze jedną. Skok w przepaść był jedną z najlepszych decyzji w moim życiu.
W międzyczasie wypaliło się również moje małżeństwo. To była niewypowiedzianie trudna decyzja i gdyby nie Ayahuasca, mogłabym się nie odważyć odejść (byłam wtedy bez pracy, na emigracji i z ogromnym kredytem frankowym na garbie).
Kolejne 2 lata po rozstaniu były bardzo trudne, lecz jednocześnie bardzo piękne. Bardzo chciałam się zakochać i BARDZO nie chciałam powielać schematu poprzedniego związku. Wiedziałam, że to, kogo spotkam w przyszłości – jaką relację wykreuję tym razem, zależy wyłącznie ode mnie.
Raz za razem nurkowałam w głąb Siebie, napotykając coraz to gorsze maszkary. Utytłałam się we własnej ciemności po kokardę i jestem z siebie dumna, gdyż przez te dwa lata wypracowałam sobie własnym sumptem licencję certyfikowanego szambonurka (więcej: Jak przetransformować swój Cień w 8 prostych krokach).
Teraz mogę spokojnie powiedzieć, że nic co ludzkie nie jest mi obce.
Zmierzyłam się ze swoim ego w jego najgorszych odsłonach. Przejrzałam na wskroś wszystkie manipulacje i scenariusze kontroli, którymi raczyłam siebie i innych. Spotkałam siebie z przeszłości we wstydliwych, potwornych sytuacjach.
Chyba nic nie jest już w stanie mnie w sobie przestraszyć. A jeśli nie w sobie – to i w innych. Gdyż tak długo jak szukasz na zewnątrz Siebie – nie znajdziesz Kochanie…
Pokłosiem tego jest poszerzająca się akceptacja Siebie. Miłość do Siebie. Szacunek do Siebie.
A jeśli do Siebie, to także do Innych.
Kocham świat. Kocham Przyrodę i dobre jedzenie. A nade wszystko kocham kreować - bez tego życie nie miałoby sensu.
Bardzo ważna jest dla mnie Muzyka. Jak tlen (nic dziwnego, gdy Neptun w natalnym kosmogramie odbiera milion małych aspektów).
Dlatego w zestawie Jak medytować - 7 Najlepszych metod medytacji, przygotowałam piękną playlistę. Bardzo ułatwia medytację, bardzo otwiera Serce - Serduszko i pięknie wspiera przepływ Energii. Tu możesz pobrać darmowego e-booka z linkiem do muzyki oczywiście <3.
A na kanale YouTube Jasnej Polski znajdziesz moje ukochane playlisty - robienie "składanek" to jedno z hobby, które mam od dziecka.
Kocham czytać – jestem sezonowym molem książkowym – co jakiś ogarnia mnie wewnętrzny kompulsywny przymus czytelnictwa. Rozbijam obozowisko w bibliotece i przedzieram się przez regały.
Nie jestem wybredna – czytam powieści, reportaże i komiksy – co się nawinie pod rękę. Unikam jedynie kryminałów – to nie na moje nerwy. Tu znajdziesz moją listę Turbo – Książek, czyli 10 trampolin do lepszego Życia.
Kocham spacery. To moja ulubiona forma sportu oprócz działającego cuda 1 minutowego work-out'u autorstwa niejakiego Adamusa Saint-Germain. Czasem strzelę sobie partyjkę niezdarnego ping-ponga lub pokręcę się na łyżwach, ale tak… bez przesady. Żeby przekonać się, że to faktycznie działa, zajrzyj tu: Jak być FIT – przewodnik dla opornych i przekornych.
Aha. I zapomniałam powiedzieć – po dwóch latach żeglowania po wewnętrznych samotnych oceanach ciemności i olśnień – spotkałam swojego Shivę. Kosmitę. Świadomego Mężczyznę. I zaczęła się zupełnie nowa podróż w moim Życiu. (Sprawdź: Kiedy związek 3D zmienia się w Miłość z piątego wymiaru – 7 głównych objawów).
Bloga piszę, bo nie dawał mi spokoju. Piszę wyłącznie na podstawie swoich doświadczeń i informacji, które do mnie przyszły i głęboko ze mną rezonują. Wszystko co tu przeczytasz jest w 100% subiektywne i w 100% z Serca.
Dlatego proszę Cię - zabierz sobie stąd drogi Gościu tylko to, co Cię karmi, wzmacnia, podnosi, inspiruje.
Nigdy nie przyjmuj niczego jako prawdy objawionej.
Wszystko kwestionuj, weryfikuj, przepuszczaj przez swoje Serce.
Moje doświadczenia mogą być dla Ciebie tylko drogowskazem.
Gdyż tak długo, jak szukasz na zewnątrz Siebie – nie znajdziesz Kochana, Kochany.
Wszystko jest już w Tobie. Jesteś Pełnią. Jesteś Doskonała/y taki jaki jesteś – w tej chwili.
Miłej podróży do centrum Wszechświata. Czyli Twego wnętrza.
Witaj po Jasnej Stronie Mocy
Aho <3
Adrian
