Pełna Światła i Pozytywnej Energii Przepowiednia dla Polski
Jakiś czas temu napisała do mnie Dorota z Australii – że w trakcie jednego z channelingów na żywo, otrzymała odpowiedź na swoje pytanie dotyczące Polski. I że ta odpowiedź jest tak piękna, że chciałaby, by poznało ją więcej Polaków. Obejrzeliśmy ją niezwłocznie, wzruszyliśmy się i oto przedstawiamy Wam bardzo prawdziwe, pełne światła 3 minuty Przepowiedni dla Polski:
Zaopatrzyliśmy filmik w polskie tłumaczenie, więc jeśli nie widzisz napisów, kliknij w prostokącik w prawym dolnym rogu ekranu:
Przepowiednia – Channeling dla Polski – Kilka wyjaśnień
Filmik jak widzicie jest żywiołowy, a channeling nieco chaotyczny.
Shelly chciała bardzo dużo powiedzieć w krótkim czasie i popełniła trochę skrótów myślowych, więc poniżej uzupełniam jej informacje.
Co do samej Shelly i jej pracy oraz pozostałych informacji z tego channelingu – od razu uprzedzam pytania i wątpliwości – nie wszystkie podzielam i na pewno nie ze wszystkim się zgadzam.
Ale co do informacji o Polsce – Shelly nie pomyliła się.
Potwierdziła to, co wiem, co czuję, co czasem mi się śni, a czasem widzę. Dlatego ta informacja jest tak cenna.
To nie bajka, to fakty, a zatem do dzieła:
W „podziemiach” Polski znajdują się kryształy i bezcenne artefakty
Tak.
Shelly mówi „pod powierzchnią ziemi”, ale chciałabym to skonkretyzować. Czasem faktycznie znajdują się one naprawdę głęboko – i to dotyczy głównie kryształów.
Nie chodzi oczywiście o jakieś złoża kryształków górskich, lecz o prastare centra energetyczne pochodzące jeszcze z czasów Lemurii, Atlantydy, a potem tak zwanej Starożytności.
Widzisz, gdy po Atlantydzie świat zawalił się ludziom dosłownie i w przenośni, oni sami zeszli do podziemi i tam – za pomocą atlantydzkich elektrowni, czyli kryształów – stworzyli sobie warunki do życia.
Mimo to, zaczęła w nich coraz silniej narastać niechęć do pozostawania dalej na Ziemi – do tego tak ekstremalnego i pełnego bólu doświadczenia.
Mnóstwo istot anielskich (=ludzi) zaczęło się wycofywać z Ziemi.
Zaczęło powstawać ryzyko, że ten eksperyment się nie uda. Że Ziemia jako ludzki plac zabaw i pole doświadczalne przestanie istnieć.
Wtedy to Zakon Arki (czyli coś na kształt rady anielskiej, która opiekowała się tym Eksperymentem) zaczął wysyłać w stronę Ziemi energetyczne wiązki – wysoko-wibracyjne impulsy, które mówiły: „zostańcie”.
Wzmacniały one i wspierały na różne sposoby ziemskie anioły, czyli anielskich Zieman 🙂
Te miejsca, gdzie owa Energia wchodziła w Ziemię i rozsyłała swe dobroczynne światło to miejsca mocy.
Niektóre są bardzo silnie zaznaczone do dziś – są to wszystkie budzące fascynację kamienne kręgi typu Stonehenge, czy piramidy różnych kultur.
Niektóre zostały celowo zniszczone, zawłaszczone, poukrywane w bardzo konkretnym celu.
Miejsca Mocy w Polsce, które świetnie zna każdy Polak
W Polsce takimi Miejscami Mocy są święte góry, na których stoją kościoły i klasztory, czego najbardziej sztandarowym przykładem są:
Jasna Góra, Ślęża oraz Łysa Góra.
A poza tym:
Oczywiście Wawel.
Góra Lecha w Gnieźnie, gdzie dopiero w 2019 [sic!] odkryto fragment unikatowej, przedromańskiej (!) budowli.
Kopiec Króla Kraka I w Krakowie na prastarym Wzgórzu Lasoty (którego nazwa ma 3500 lat!).
Kopiec króla Kraka II w Krakuszowicach oraz Kopiec królowej Wandy w Krakowie.
Inne przykłady to wszystkie te górki i pagórki, które mają lub miały słowiańską, starą nazwę i teraz znajdują się tam albo kolejne katolickie przybytki, albo są one zagruzowane, zarośnięte lub… zalane wodą.
To ostatnie dotyczy chociażby góry Żar (12 km od Żywca), na której szczycie znajduje się wielki zbiornik retencyjny elektrowni szczytowo-pompowej. Według kroniki Prokosza na owej górze zwanej niegdyś Grzegotka (nazywanym też Żywiec) znajdowała się świątynia Żywi.
Jeśli miejsca te nie zostały zdemolowane jak Żar, są na maksa drenowane z energii i zawsze, ale to zawsze robi to kościół katolicki.
Przykładem jest święta góra Giewont, gdzie znajdują się legendarni “śpiący rycerze” (czyli potężna ukryta ENERGIA, mająca wspierać Polskę).
Krzyż na Giewoncie nie jest przypadkiem – działa jak antena zbiorcza, która pobiera moc z tej świętej góry i rozsyła ją po instytucjach kościelnych w Polsce, zawłaszczając całą Energię tego Miejsca Mocy dla siebie.
kościół katolicki był zawsze przeciwko Polsce. Zdradzał, pomniejszał i niszczył Polskę, na wszelkie sposoby. Dopóki Polacy tego nie zrozumieją, dopóty stara, destrukcyjna energia będzie zbierała tu żniwo.
(Na tej liście nie ma informacji sprzed rozbiorów – jak na przykład tego, że w roku 1460, papież Pius II ekskomunikował Kazimierza Jagiellończyka i Polaków walczących z Krzyżakami w czasie wojny trzynastoletniej. Lista jest długa i w całości świadczy o tym, że kk traktował Polskę przedmiotowo i pogardliwie).
W przypadku Łysej Góry, sprawa jest naprawdę grubymi nićmi szyta:
W 1964 inżynier Adam Pulikowski – jako jedyny – został opuszczony do środka Łysej Góry wraz z pontonem.
Znalazł w niej ogromne podziemne komory, kanały i przejścia. Łukowate sklepienia na 7 m oparte na filarach.
Wszystko zalane wodą, która spływa z opactwa specjalnym kanałem i regularnie je zalewa.
I to by było na tyle. Badań nie kontynuowano.
Czy są tam grobowce prastarych słowiańskich władców, jak twierdzą niektórzy – tego nie powiem. Zresztą, jeśli tak, to pewnie stojąca stuleciami woda załatwiła temat i nie ma co zbierać.
Ale na pewno są tam prastare artefakty.
Informacje, których odkrycie i ujawnienie zmieniłoby (i zmieni) historię świata. A już na pewno tej części świata.
Informacje, o których wspomniała Shelly – o przybyszach z gwiazd, o zapomnianych ludach, niesamowitych kulturach i wędrówkach tychże ludów, które zapoczątkowały odrodzenie ludzkości po Atlantydzie, czyli tworzyły tak zwaną Starożytność.
Informacje o przeszłości Ziemi – o jej historii, o ludziach, którzy żyli (i nadal żyją) pod powierzchnią Ziemi lub we wnętrzach gór (nie żartuję).
Informacje o technologicznych osiągnięciach tamtych – wymazanych i odesłanych w „niebyt” – cywilizacji.
Czyli tak naprawdę ogromny pakiet wiedzy o nas samych. O tym, co działo się ZANIM zbudowaliśmy piramidy.
O tym w jak niezwykły sposób żyliśmy, jak magiczna była nasza Ziemia zanim nadeszły czasy, o których z grubsza coś tam wiemy z historii.
To Wiedza zbyt niewygodna i zbyt przerażająca.
Dla kogo?
Dla starego porządku.
Dla świata, który właśnie przestaje istnieć.
Dla starej wersji świadomości zbiorowej, która potrzebowała kompresji i zapomnienia, bo tego wymagało ówczesne ludzkie doświadczenie.
Robimy tu jasną Polskę – lekką, spokojną, wolną. Bez osądzania, bez oceniania, bez lepszych i mądrzejszych. Po prostu: każdy na swej unikalnej drodze. Dołącz!
Zaginione artefakty
O wielu z nich WIEMY.
Już samo ich odnalezienie (czy też raczej powinnam śmiało powiedzieć – ich zwrot przez Rosjan i Niemców) przewróciłoby do góry nogami całą naszą wiedzę historyczną sprzed 966 roku.
Są to:
Bezcenna kronika autorstwa Nakorsza Warmisza, która została napisana w IV wieku na polecenie króla Wizymira. Później przepisana i uzupełniona w VIII wieku przez kronikarza Wojnana.
Odnaleziono ją w Polsce w 1574 roku – i wtedy przetłumaczono.
”Jeszcze w XVIII wieku znajdowała się w zbiorach słynnej Biblioteki Załuskich w Kijowie, w katalogu rękopisów pod nr CLXXVIII. Obecnie zaginiona”.
Dalej:
Starożytne miasto Hel oraz słowiański obszar Szczecina
U wybrzeży Półwyspu Helskiego, leży starożytne miasto Hel, którego ruiny widać 2-3 m pod wodą.
To zdumiewające, że nigdy nie zostało ono zbadane. Zwłaszcza, że wiemy, że te rejony zamieszkiwali słowiańscy żeglarze, czyli Weneci (którzy najprawdopodobniej założyli miasto… Wenec-ja – o czym także wspominają Włosi).
Co do Szczecina – miasta nad Morzem Sarmackim – do tej pory archeologowie odkopali gród na wzgórzu zamkowym w Szczecinie z okresu 700 p.n.e.!
Dalej:
Zbiór monet Tadeusza Wolańskiego (XIX w).
W ciągu 30 lat ten numizmatyk-patriota zebrał 2739 monet królów lechickich i polskich.
Miał w swych zbiorach monety królów sarmackich od I w. p.n.e. do III w. n.e. !!! (23 sztuki) oraz oczywiście wiele późniejszych, wybijanych za Kraka i dalszych władców. W 1832 r. zbiór został wywieziony do Petersburga i rzekomo “rozproszył się” i “pogubił”.
Dalej:
Polska Dolina Królów w Słonowicach – o 1500 lat starszą niż ta egipska w Tebach Zachodnich!
Dalej:
Zalew Szczeciński oraz wyspy Uznam i Wolin jako pozostałości po potężnym mieście Wenedów zwanym Wineta. Kronikarze pisali o Winecie jako o “jednym z największych i najbogatszych miast w ówczesnej Europie”, czy też “Konstantynopolu Północy”. Przypominam – Weneci, Wenedowie byli to Słowianie zamieszkujący obecną północną Polskę.
Dalej:
Wzgórze Tumskie w Płocku:
Amazonki istniały naprawdę. Znaleziono ich groby – w pełnym uzbrojeniu w południowej Ukrainie, Rosji, Kazachstanie oraz w Polsce.
Osiedlały się na wschód od Wisły …z centrum prawdopodobnie w okolicy dzisiejszego Płocka, gdzie według relacji Ibrahima Ibn Jakuba z X wieku “na zachód od Prus leży Miasto Kobiet”.
Dalej:
Wszystkie tzw. Ostrowia Tumskie w Polsce – jako wyspy na rzekach, były na pewno świętymi miejscami kultów Słowian, czyli miejscami mocy i to dlatego właśnie tam kościół katolicki pobudował swoje fortece – niedostępne, odrębne miasta w mieście.
I na koniec:
Sensacyjne Bronocice:
Bronocice (pod Krakowem) to duża osada z okresu 3500 lat p.n.e.
Sensacją archeologiczną okazały się być piętrowe (!) domy z krągłymi oknami (!) oraz waza która – uwaga – przedstawia najstarszy na świecie wizerunek wozu z kołami i kołem zapasowym
Jest to unikat, starszy od sumeryjskiego o 150 lat!
To niesamowite odkrycie z terenu Polski, praktycznie nie jest ono znane w kręgach pozaarcheologicznych.
O wszystkim, co wymieniłam powyżej, dowiesz się ze szczegółami (oraz zdjęciami, mapami, dowodami) tu:
Przed Mieszkiem w Polsce istniała 10.000-letnia cywilizacja Słowian, Lechitów i 50 słowiańskich władców. Dlaczego nie uczą tego w szkołach?
oraz tu: 13 Słowiańskich & Lechickich Odkryć i Ciekawostek, których nie znajdziesz w polskich podręcznikach
A przecież to skromna lista zawierająca zaledwie 10 pozycji.
Co z resztą???
Co z zagrabionymi dziełami sztuki – ukrywanymi po piwnicach i “prywatnych kolekcjach”?
Czy wiesz, że jest w nich zaklęta / zapieczętowana ogromna ilość energii?
To nie przypadek, że Polska została ograbiona w sposób tak ekstremalny:
Powojenne szacunki utraconych przez Polskę dzieł sztuki i wywiezionych przez okupanta niemieckiego (obejmujące tylko zbiory udokumentowane), wskazują na ubytek
– ok. 2,8 tys. obrazów znanych europejskich szkół malarskich, 11 tys. obrazów autorstwa malarzy polskich,
– 1,4 tys. wartościowych rzeźb,
– 15 mln książek z różnych okresów, 75 tys. rękopisów, 22 tys. starodruków,
– 25 tys. map zabytkowych, 300 tys. grafik, 50 tys. rękopisów muzealnych,
– 26 tys. bibliotek szkolnych, 4,5 tys. bibliotek oświatowych i 1 tys. bibliotek naukowych (łączne straty bibliotek wyniosły ok. 22 000 000 woluminów), oraz wiele innych nieudokumentowanych eksponatów i przedmiotów wartościowych (m.in. 5 tys. dzwonów kościelnych).
Według prof. Jana Pruszyńskiego szacunkowa wartość rynkowa dzieł sztuki zrabowanych przez Niemców i Rosjan w Polsce w latach 1939–1945 wynosi 30 mld dolarów [choć ja ostatnio w radio słyszałam o kwocie 50 miliardów].
źródło: Grabież polskich dóbr kultury w czasie II wojny światowej, https://pl.wikipedia.org/wiki/Grabie%C5%BC_polskich_d%C3%B3br_kultury_w_czasie_II_wojny_%C5%9Bwiatowej
A to przecież nadal czubek góry lodowej.
Zabory, powstania, potop szwedzki… – grabiono nas bezlitośnie i non-stop.
Szwecja do tej pory nie zwróciła Polsce naszego dziedzictwa narodowego. W obecnych czasach wydaje mi się to tak kuriozalne jak zatrzymywanie Akropolu w British Museum, mimo nieustannych próśb Greków o jego zwrot.
Trudno oszacować skalę strat spowodowanych szwedzkim Potopem. Wielu specjalistów uważa, że w istocie atak północnego sąsiada spowodował większą zapaść demograficzną i kulturową niż II wojna światowa.
Wielkie straty poniosła polska kultura, a zdobycze wojenne z tego okresu są prezentowane w muzeach i bibliotekach na terenie Szwecji, zwłaszcza w Bibliotece Uniwersyteckiej w Uppsali.
źródło: http://obserwatormiedzynarodowy.pl/2021/06/21/polska-szwecja-czyli-potop-pokoj-oliwski-i-euro-2020/
Spójrz w oczy Młodzieńca, przyjrzyj się jego twarzy, ale nie na kopii powyżej, lecz na zdjęciu oryginału poniżej – on żyje w tym obrazie. Został w nim zamknięty, a wraz z nim ogromna ilość energii, która musi zostać uwolniona. Dlatego “żywe” obrazy są pochowane, dlatego znajdują się w sejfach, lochach, ukryte dla oczu. Zawierają w sobie Energię Informacji. Dotychczasowi “zarządcy” nie utrzymają jej już długo. Uwalnianie zagrabionych i “zaginionych” dzieł sztuki to kolejny, istotny, choć nieoczywisty etap wyzwalania się ludzkości spod warstw hipnozy, niewoli, zapomnienia i kłamstw.
Rafaelu, wróć do Polski. Jesteśmy gotowi <3
A to wciąż nie wszystko!
Co z miejscami, artefaktami, odkryciami, które nie tylko potwierdzą i pokażą ukrytą i zapomnianą historię “starożytnej”, słowiańskiej Polski, ale pójdą jeszcze dalej?
Do czasów Atlantydy, do spraw związanych z ingerencją przeróżnych istot i przybyszów?
To wszystko jest i CZEKA.
Wiele z tego znajduje się w Polsce <3
Czy w takim razie Polska to kraj wyjątkowy? Mesjasz Narodów?
Jezusie i Maryjo – nie!
To fatalne myślenie. – Ta mieszanka kompleksu niższości i wyższości zatruwa Polaków i robi z nich ofiary z lepszym rezultatem, niż wszyscy nasi „wrogowie” razem wzięci.
Czy możemy już wszyscy zapomnieć, proszę, tę bajkę, jacy to jesteśmy biedni, lecz wspaniali?
Czy możemy już – błagam – wyjść z tej masowej hipnozy, jaką to świętą rolę mamy do spełnienia?
Ja wiem, te wszystkie przepowiednie zakonnic, babuleniek, świętych i nostradamusów mówią to i owo.
I być może, rzeczywiście to w Polsce zostaną odkryte pierwsze artefakty, które na zawsze zmienią ludzką świadomość.
Może rzeczywiście to w Polsce masa krytyczna urzeczywistnionych mistrzów będzie tak duża, że wydarzy się tu coś naprawdę Pięknego i Dobrego.
Ale wcale nie twierdzę, że tak się stanie na pewno – to tylko potencjał, który zależy od samych Polaków i tego jak szybko każdy z nas na własną rękę wyjdzie z roli ofiary i tego nieszczęsnego „mesjasza”.
Każdy kraj i każdy naród ocali się / zmodernizuje / przetransformuje sam – JEŚLI tak wybierze.
My tu nikogo nie będziemy “ocalać”, więc pycha i histeria, że to my, my, my… powinna w tej chwili, migusiem zejść ze sceny i odłożyć się sama do lamusa.
Na zawsze.
Na koniec
Więc co teraz? Co robimy z tą Przepowiednią i całą tą wiedzą, która z niej płynie?
Instrukcja jest bardzo prosta:
1. Każdy na własny rachunek kontynuuje pracę ze swoim cieniem, w tym uzdrawiając różne polskie, wojenne, powstańcze, rozbiorowe, szlacheckie i chłopskie traumy (bo wciąż mamy ich sporo).
2. Intensywnie, każdego dnia, wbrew trudom, wychodzimy z roli ofiary, która jest podstępna, uwodzicielska, słodka i bardzo niszczycielska.
Wszystko, co musisz wiedzieć o roli ofiary, znajdziesz w tekstach o scenariuszach kontroli oraz pod tagiem ofiara
Pisząc ten tekst, natrafiłam w necie na nietypową książkę. Nie czytałam, ale zrobię to już za momencik, bo recenzje są obiecujące. Obiecują przede wszystkim normalność w spojrzeniu na nasz kraj 🙂 Na pewno warto przeczytać, choćby po to, by poznać spojrzenie z zewnątrz i zobaczyć Polskę od zupełnie nowej strony:
3. Cały czas przypominamy sobie, że życie nie jest po to by, cierpieć. Z oślim uporem rezygnujemy z programów i hipnozy cierpienia, męki, udręki, wegetacji, wybierając raz po raz radość, życie, bezpieczeństwo i spokój.
Można też – ale to nieobowiązkowe, bo bardzo trudne – zacząć się z siebie śmiać i przestać traktować wszystko tak śmiertelnie poważnie.
Tyle wystarczy, by ten kraj stał się rajem na Ziemi, o czym wszyscy w skrytości naszych szalonych, kochających, uczuciowych, wrażliwych polskich serc marzymy 🙂
Dołączysz Kochanie?
Inne teksty poszerzające poruszoną tu tematykę to:
-
Co mają wspólnego Polska, wojny aniołów, Putin, poczucie winy oraz koniec epoki dualizmu?
-
Przed Mieszkiem w Polsce istniała 10.000-letnia cywilizacja Słowian, Lechitów i 50 słowiańskich władców. Dlaczego nie uczą tego w szkołach?
…oraz wszystkie pozostałe pod tagiem świadoma Polska.
Uwaga – cały czas natrafiamy na bezprawne publikacje artykułów Jasnej Polski w sieci.
Nie zgadzamy się na publikowanie naszych tekstów w części, ani w całości bez naszej wiedzy i zgody.
Prosimy o szacunek dla naszej pracy .
Chcesz mieć bloga? – Myśl samodzielnie i pisz swoje teksty – świat na tym skorzysta dużo bardziej.
Aho
Zerknij tutaj lub sprawdź wszystkie aktualne ogłoszenia w: Wydarzenia & Osoby & Miejsca
PRZEZ ŻYCIE – DO ŻYCIA 🔥 Przestrzeń Świętego Ognia Życia
Cała Polska | ZOOMUzdrowienie poprzez zmianę nastawienia (Attitudinal Healing)
Cała Polska | Spotkania online
Festiwal Jaśniej 2025
dolnośląskie | RudnicaIII Festiwal Natura i zdrowie
dolnośląskie | Moszna ZamekOdkryj swój prawdziwy cel w życiu – dusza – karma – reinkarnacja
warmińsko-mazurskie | LipowoPełnia Życia – Kreta 2024 – taniec, joga, transformacja, relaks, regeneracja
Europa Południowa | Kreta - GrecjaPramen Festival 2025 Kwiat Paproci
małopolskie | BolęcinSzamański warsztat “Śmierć i Odrodzenie”
dolnośląskie | Nowa MorawaSzkoła Tantry – 2-letnia Formacja Psychodynamiki Relacji i Komunikacja Ciała
dolnośląskie | Nowa Morawa
BARDZO polecamy tę książkę – znajdziesz w niej wiele niesamowitych informacji o Polsce i duchowych, energetycznych powodach, dla których w naszym kraju było trudno oraz o tym, czego możemy się dalej spodziewać 🙂
Źródło ilustracji w tekście: Internet (gł. Pinterest, Unsplash, Pixabay), chyba, że podano inaczej.
W tekście zawarty jest link afiliacyjny do allegro.pl