Sasafras – medycyna Miłości, królowa Łagodności, potężna Roślina Nauczyciel
Sasafras jest medycyną, która dobitnie pokazuje kierunek energetycznych zmian na Ziemi.
Nazywam go sama dla siebie „kwitnącym sadem”, bo wibruje z subtelną lekkością, delikatnością i pięknem.
Za pierwszym razem, gdy nie wiedziałam czego się spodziewać, właśnie tak mi się objawił. W miarę, gdy medycyna wchodziła, ja wpływałam delikatnie pomiędzy gałązki kwitnącego różowo-białych kwiatów – delikatnych, pachnących i szepczących cichutko.
Masz obraz?
Sasafrasowa medycyna, energia delikatności i miłości
Zobacz aktualne ogłoszenia na Jasnej Polsce w kategorii Szamanizm i Rośliny Nauczyciele:
Szamański warsztat “Śmierć i Odrodzenie”
dolnośląskie | Nowa MorawaSzamanizm, ceremonie, medycyny – znajdziesz to wszystko na Jasnej Polsce. Znajdziesz, ale i ogłosisz – czekamy i zapraszamy serdecznie 🙂
Medycyna Serca i Nowej Ery
W latach 60-70 był kwas (LSD) i Maria (THC) i Grzybki. To były medycyny zmieniające świadomość, otwierające na nowe.
Epokę później budząca się Ludzkość zachodniego świata, odkryła dla siebie Ayahuaskę. A także olej konopny, Kambo, San Pedro.
Te medycyny to nie są lekkie tematy (o jeszcze cięższych Roślinach nawet nie będę tu wspominać).
Wszystkie one działają trochę na zasadzie terapii szokowej – walą obuchem w łeb i jadą po bandzie. Mniej lub bardziej. Z fizycznym tornadem w ciele lub tylko miazgą we łbie.
Z czasem jest coraz lżej – uczysz się tych medycyn i zaczynasz rozumieć jak omijać rafy. Ale nadal są to mocne, gwałtowne sesje, polegające w dużej mierze na gruntownym czyszczeniu Ciała – pamięci komórkowej, czipów, naczepów, podczepów, pasożytów energetycznych, blokad wszelkich itd.
Jasna Polska NIE MA GRANIC
Oto mapa użytkowników – zaglądają tu Polacy z całego świata, dziękujemy Wam Kochani <3
Gdy uczeń jest gotowy, pojawia się Nauczyciel
Tak sobie to odczuwam, że wcześniej to było potrzebne. My – chowani w dosadnym trójwymiarze nie wiedzieliśmy do pewnego momentu, co robić z taką delikatnością.
Nie sądzę też by i Ona – Jej Sasafrasowa Delikatność – była zainteresowana wchodzeniem w taki syf. Do tego była potrzebna inna energia i za to dziękuję Roślinom Nauczycielom, które podejmują się niewdzięcznego zadania pracy w szambie energetycznym, jakim każdy z nas na pewnym etapie drogi jest.
Ale oto i Ona – Królowa Łagodności, Słodka Shakti, czułe szepty, delikatne muśnięcia, rozkwitające serce…
Oto Ona – bo Sasafras to wybitnie żeńska energia – która otwiera Serce, rozluźnia Ciało, wzbudza Kundalini, masuje szyszynkę, a wszystko to robi muśnięciami, rozkoszną słodką energią, tak nieinwazyjną, jak dojmującą, przemożną, wszechobejmującą.
Nie zagarnia Cię w tornado, raczej płyniesz w ciepłej, złotej rzece, z której zawsze możesz na chwilkę wyjść na brzeg. Podczas sesji Sasafrasu można siedzieć, rozmawiać, chodzić, pić wodę – jeśli tylko tak czujesz.
Dodaj swoje ogłoszenie 🙂 Robimy tu RAZEM Polskę 5D
Sasafras – rozkoszna, boginiczna kobiecość
Sasafras potężnie uruchamia żeńską energię – kobiety bardzo mocno czują wibrujące, otwarte serce i dolne czakry – swą cielesną kobiecość.
Łatwo rozmawiać z tą Medycyną – jest z Tobą cudownie w kontakcie, delikatnie podsuwa obrazy, podaje ultra precyzyjne odpowiedzi, a jednocześnie inaczej traktuje ciemność.
Nie ma tu wymiotów, jakichś ciężkich sensacji w ciele. Zdarza się drżenie, wibrowanie, gorąco, pragnienie, potrzeba pójścia do toalety, ale to wszystko jest łagodne.
Samą ciemność Sasafras także traktuje po królewsku – łagodnym uśmiechem, czułym szeptem. Ta medycyna pokazuje Ci, jak bardzo to wszystko jest iluzoryczne, nieważne, małe w porównaniu z Tobą – czującą Świadomością i energią Miłości.
Owszem, pojawiają się niemiłe informacje – w końcu to medycyna, ma leczyć – pomagać transformować , integrować Twój cień... Ale obrazy szybko mijają, odczucie dyskomfortu pozostaje odczuciem dyskomfortu, a nie strachem, czy traumą i szybko się rozpuszcza.
Dokładnie tak 🙂 Odważ się i dołóż swoją piękną Kreację do Jasnej Polski. Niech będzie nas coraz więcej!
Anegdotki z Ceremonii
Mnie Sasafras na pierwszej sesji pokazał ciemność, jako energie stworzone dla mnie przeze mnie, by mi s ł u ż y ć, bym mogła doświadczać tu na Ziemi pełnego spektrum trójwymiaru.
Czytaj więcej: Ty jesteś Mistrzem, a iluminaci, reptilianie i cała reszta ciemniaków „istnieje” po to, by Ci służyć
Czułam miłość i pełne zrozumienie dla ciemności, widziałam, czym jest w istocie i było to głębokie, pełne ciepła doświadczenie.
Co jeszcze w związku z tą historią? – Na sasafrasie łatwiej jest wybaczyć, łatwiej jest zrozumieć, łatwiej pójść dalej.
Miłość, miłość, miłość. I jeszcze raz Miłość – doświadczasz jej w przeróżnych odcieniach i wariantach, ale głownie chodzi o Nią.
Sasfras pozwala Ci spojrzeć na rzeczy z perspektywy Miłości, a wierz mi – Ona wszystko zmienia.
Tak łatwo jest wreszcie pozwolić na pewne rzeczy. Zaufać życiu, puścić się, bo Sasafras pokazuje, co się wtedy stanie. Jak energie s a m e ułożą się natychmiast w najlepszą z możliwych opcji.
Zaczynasz prawdziwie odczuwać Doskonałość Życia, Mądrość Energii, Wspaniałą Synchroniczność Wszechświata.
Sasafras to:
Potęga łagodności.
Subtelna, niezatrzymana Siła.
Moc Piękna i Dobra.
I jeszcze raz Łagodność.
Czasu nie ma, jest Energia. Tak piękna i słodka jak szemrzący strumyk.
Przestrzeń i Wolność.
Wdzięczność.
Zrozumienie.
Rezygnacja z ego.
Delikatny humor.
Skoro już jesteśmy w temacie Miłości… 🙂
Sasafras pokazał mi „rzeczywistość” jako leciutkie, pół-przezroczyste woale z tiulu – tak znikome, tak nieistotne, że z łatwością można je zmienić, przesuwając muśnięciem dłoni.
Pokazał mi, jakie to wspaniałe zrezygnować z ego, jak moja obecna tożsamość, to tylko jedna z nieskończonej ilości opcji dostępnych dla mnie tu i teraz – jak ubranka dla lalek.
Pokazał mi, jak wygląda spora część społeczeństwa w Polsce – a zwłaszcza warstwy rządzące – leżą w schludnych rzędach, na stosach, bezwładni, w garniturach, w zegarkach, poprzebierani… W głowach galareta, wydrenowane ciała, jak rośliny na grządkach. A wzdłuż, nich przechadzają się wielkie czarne pająki, pobierające od nich życiodajną energię.
I wiadomość od Medycyny – zostaw to, ci ludzie wciąż jeszcze tego chcą. Każdy obudzi się w swoim tempie, gdy jego Dusza powie: teraz!
Pokazał mi mnie samą w mistrzowskiej wersji :), ale i moje cienie.
Zrobił to z rozkosznym poczuciem humoru – dzięki delikatności i miłości tej Energii pozwoliłam sobie na odczuwanie głęboko zakopanych we mnie ciemności (nienawiść, pazerność, pogarda…)
Jednocześnie – bo ta Medycyna jest Nie-sa-mo-wi-ta – odczuwałam kilka rzeczy naraz: tą emocję z całą jej siłą, wielką przyjemność odczuwania tej emocji z całą jej siłą, komizm całej sytuacji (oto leżę w łóżku i wiję się z nienawiści) oraz widzenie, jak ten cień integruje się i włącza do zbioru świadomych jakości.
I jakie to wszystko zabawne, lekkie, nieważne i uzdrawiające zarazem.
Leciutko, leciuteńko… (mal. Odilon Redon)
Sasafras robi dla Ciebie P r z e s t r z e ń
Wszystko, co przychodzi, pojawia się po to, byś rozszczelnił się jeszcze bardziej. Rozszerzyła. Zrobił się jeszcze większą i większą przestrzenią, przez którą z łatwością i bez zatorów przepłynie Wszystko.
Każda jakość, zdarzenie, emocja, wersja rzeczywistość.
Mogłabym tak pisać jeszcze długo, co widziałam, co czułam, co mi się pokazało. Ale podzielę się z Tobą jeszcze jedną Sztuczką, którą pokazał mi Sasafras.
Mowa tu o wysyłaniu do Nic.
Cokolwiek przypływa, cokolwiek się wydarza, a nie jest Ci z tym już po drodze, dzięki uprzejmości Królowej Łagodności i Poczucia Humoru, możesz to wysłać do Nic.
Co to oznacza? Że to coś rozpuszcza się całkowicie i totalnie w każdej linii czasowej i wszelkich wersjach Ciebie. Wysyłasz to do Nic (np. jakiś program, traumę, garb, wspomnienie) i od tego momentu to nigdy nie istniało. Nie było tego nigdy, to nie jest i tego nie będzie.
Jedyne, co zostaje w Tobie to kropla mądrości, esencja tego doświadczenia – tak radująca Duszę.
Ale gdy zapytasz się siebie – skąd się wzięła, nie uzyskasz już odpowiedzi.
Doświadczenie, z którego wypływa nigdy nie istniało 🙂
Jeszcze troszkę sasafrasowej energii (mal. Van Gogh)
A jak jest po Ceremonii?
Nie kończysz tuż po sesji. Sasafras płynie i wibruje w Tobie jeszcze przez jakiś czas.
Przychodzą wglądy, rozwiązania, flashbacki (to takie odczucia, jakie miałaś w trakcie, teraz pojawiają się bez wzięcia ponownej dawki, trwają krótko).
Królowa Łagodności subtelnie, ale wyraźnie podnosi Twoje wibracje bez dramatów, błyskawic, nagłych sytuacji, które przewracają wszystkio do góry nogami.
A jednocześnie robi to porządnie. Zmiany są odczuwalne w ciele i w życiu.
Zgodnie z naszą misją, by stworzyć na JP potężną, świadomą swych zasobów i samowystarczalną (czemu nie?) Jasną Społeczność, czekamy na Was, by stworzyć największą alternatywną bazę Wydarzeń, Osób i Miejsc. Ogłoś się!
Na koniec
To moje doświadczenia ze spotkań z Medycyną Serca. Twoje mogą być inne i zapewne takie będą.
Widziałam jedną osobę, która w trakcie sobie „nie poradziła” – wpadła w jakąś teorię spiskową i tam utknęła. Ale to według Prowadzących, dość nietypowy jak na Sasfras przypadek. Mnie to nie dziwi – ów człowiek był bardzo, bardzo, bardzo zanieczyszczony i pozamykany, jemu zdecydowanie najpierw przydałaby się babcia Aya.
Mam też świadomość, że Sasafras – jak wszystko – będzie działał inaczej dla ludzi na różnym poziomie wibracji. Ale będzie działał – wibracja Rośliny pozostanie – kwitnący sad, moc i mądrość Miłości.
Pamiętaj, że Rośliny Nauczyciele to czujące, inteligentne Istoty – jeśli Królowa do Ciebie przyjdzie, znaczy, że jesteś gotowa-y.
Aho
P.S. Tak jak w przypadku innych Medycyn, obowiązuje Cię duchowe BHP! – post i medytacja to podstawa, ale nie tylko. Wszystko jest opisane tu: 8 Wypróbowanych sposobów jak pić Ayahuascę – okiem praktyka – Aya cz.2
Autor Tekstu pragnie zostać anonimowy – tekst nadesłany, Jasna Polska NIE udziela żadnych dodatkowych informacji na powyższy temat!
Wszystkie maile z pytaniami gdzie kupić i jak działa, pozostaną BEZ odpowiedzi.

Pomóż Jasnej Polsce, by powstawały kolejne!
Zobacz aktualne ogłoszenia na Jasnej Polsce w kategorii Szamanizm i Rośliny Nauczyciele:
Szamański warsztat “Śmierć i Odrodzenie”
dolnośląskie | Nowa MorawaSzamanizm, ceremonie, medycyny – znajdziesz to wszystko na Jasnej Polsce. Znajdziesz, ale i ogłosisz – czekamy i zapraszamy serdecznie 🙂
Źródło ilustracji w tekście: Internet (gł. Pinterest, Unsplash, Pixabay), chyba, że podano inaczej.
Komentarze
Iza
Brzmi zachęcająco 🙂
Pat
Wygląda to bardzo przyjemnie. Mam za sobą trochę doświadczeń z różnymi specyfikami, ale właśnie natura ich działania była dla mnie zbyt nachalna i za długo pozostawiała efekty po. Nigdy nie słyszałam jednak o sasafras. Jeśli mogę spytać, to w jakiej formie się go przyjmuje?
RA - Jasna Polska
Niestety autor tekstu Świstak Staś nie udziela odpowiedzi na żadne pytania związane z tematem artykułu 🙂
Doris
Ponieważ ma bardzo gorzki smak, przyjmuje sie go w kaspułkach
yvisek
Niezbadaną ścieżką swego czasu przywędrowała do mnie ta Medycyna 🙂 Wcześniej wielokrotnie uczestniczyłem w Ceremoniach Aya i bardzo potwierdzam prawdy, zawarte w niniejszym artykule! Aya działa (przynajmniej na mnie) tak, że chwyta za nogi i trzymając w żelaznym uścisku “do góry nogami” z ogromnym impetem wytrzepuje wszelakie paskudztwa nagromadzone w tym i w poprzednich wcieleniach 🙂 A Sasanka? Cudowna Medycyna, piękne przeżycia i doświadczenia. Po prostu Miłość, Miłość i jeszcze raz Miłość!
Dziękuję za ten artykuł! Aho!
P.S. Nie należy zapominać, że każda Medycyna, których jest na prawdę wiele, jest “tylko” narzędziem. Nie rzadko cudownym i wspaniałym. Ale “tylko” narzędziem. Najwspanialszą zaś Medycynę jednak każdy z nas ma w sobie! To najsilniejsza i najskuteczniejsza Medycyna, a nazywa się po prostu Miłość! I każdy ma ją w swym sercu <3
RA - Jasna Polska
Twój P.S. jest żywym dowodem na to, jak cudownie skorzystałeś z Sasa. Tak, tak i jeszcze raz tak 🙂 Aho!
Anna
Hejka yvisek 🙂 Zainteresował mnie temat Sasanki. Pierwszy raz o niej usłyszałam, tutaj. Na Aya się nie decyduję, bo to dla mnie zbyt intensywne. Niewiele jednak o tajemniczej S mogę znaleźć w internetach, a skubany Świstak najpierw napisał artykuł, zaciekawił lud, a potem wypiął się z odpowiedziami na pytania odnośnie tegoż ;P Pozdrawiam Cię Świstaku ;* Może więc Ty, Kochany Łaskawy yvisku zdradzisz mi coś w temacie? Byłabym bardzo wdzięczna. Gdzie można tego spróbować, za ile…? Czy są jakieś przeciwwskazania? Do kogo się z tym zgłosić/ na jaką stronę wejść? Z góry dziękuję za pomoc i uwagę. Mam nadzieję, że udostępnisz mój komentarz, RA ;P Pozdrowionka :*
RA - Jasna Polska
Tak to jest z tym naszym Stanisławem – twierdzi, że pisze najlepsze teksty na Jasnej Polsce, a potem świszczy i idzie się poturlać. Albo szukać orzechów… Albo sprawdzić, czy gdzieś go jeszcze nie ma…
Ech…. Szkoda słów.
Dlatego tym bardziej trzymamy kciuki za współpracę, synergię i wymianę dobrej energii przez Użytkowników Jasnej Polski – po to przecież powstała 🙂
yvisek
Namaste Aniu <3
Tak na prawdę nie wiedziałem, co powinienem Ci odpisać, więc wykorzystałem najlepszą metodę jaką znam, aby się dowiedzieć. Moim niezawodnym sposobem jest… medytacja 🙂 I zapytanie Największego Mistrza, co powinienem zrobić w tym temacie. Kogo zapytałem? Siebie! Siebie w sobie, najdoskonalsze i błogosławione JAM JEST i oczywiście przyszła odpowiedź 🙂
Aniu! Widzę, że poszukujesz, a jak mówi nasz Kochany Braciszek Jezus: "Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będzie Wam dane". I wierz mi (lub nie), że to działa absolutnie zawsze!
Widzę również, że szukasz Medycyny Sasafras, dojścia do niej. Być może spodziewałaś się, że podam Ci jak, gdzie, kiedy i za ile + numer telefonu do siebie. Ale to nie działa jak sklep internetowy – klikasz i kurier już pędzi do Ciebie… To nieco bardziej skomplikowany i subtelny proces. A po prostu spróbowanie (z ciekawości) nie będzie optymalnym rozwiązaniem 🙂 Wiem po sobie. Problemem (wyzwaniem) może okazać się też fakt, że główny składnik tej medycyny nie jest prawnie dozwolony w naszym kraju.
Jeśli poszukujesz to znajdziesz. Czy to kontakt do mnie, czy też inny sposób. Wszechświat działa niezawodnie i najczęściej daje nam znacznie więcej, obficiej, niż się możemy tego spodziewać. Doświadczyłem tego wiele razy i obserwuję "to" na co dzień.
U mnie było tak z Sasafrasem, że gdy zapragnąłem zagłębić się w tą medycynę, to Wszechświat automatycznie wskazał mi ścieżkę. Miałem też odpowiednią intencję, a to, jak zauważyłem, działa najmocniej. I to właściwie ze wszystkimi medycynami 🙂 Teraz wiem, że to jest "moja" medycyna. I pewnie jeszcze wiele razy będę do niej wracać. Tyle, że nie "dla fanu i odlotu", tylko do pracy (nad sobą albo z kimś). Wiem też, że już nie potrzebuję żadnych medycyn, a wszystko mam w sobie. Tak, sporo nad tym pracowałem i nadal pracuję 🙂
Dlaczego nie daję Ci odpowiedzi, jakiej, być może się spodziewałaś? Najkrócej to ujmując – żeby nie wyrządzić Ci krzywdy 🙂 Jedna lekcja może Cię ominąć, oczywiście, jeśli przyjmiesz naukę, nie wdając się w niepotrzebne cierpienie. Jak zawsze wybór jest po Twojej stronie 🙂
Co mógłbym Ci zasugerować? Jak dla mnie – pierwsza na drodze duchowej jest medytacja. Wejście w siebie. Kontakt ze swoją Duszą, Podświadomością, Świadomością i Opiekunem Duchowym. Później wykorzystanie potencjału Nadświadomości i jeszcze 10 000 kwestii po drodze, najczęściej równolegle z innymi działaniami. To nie tak, że skądś to wyczytałem, to jest wieloletnia praca nad sobą, która nigdy się nie kończy.
Jeśli Twoje intencje są szczere, pochodzą wprost z Twojego Serca, wówczas cały Wszechświat tak ułoży energie, żeby intencja się zamanifestowała. Jeśli intencja spotkania się z tą Medycyną taka właśnie jest, to Wszechświat podrzuci Ci odpowiednie wydarzenia, okoliczności i osoby, które skierują Cię do tej ślicznej Bogini Miłości 🙂 Być może spotkasz kogoś, być może znajdziesz kontakt do mnie. A wszystko znajduje się znacznie bliżej, niż możesz się tego spodziewać 🙂
Na deser podrzucę Ci mantrę, przy której przyszło do mnie, co powinienem Ci napisać: https://www.youtube.com/watch?v=hrFPm2law1k
Pozdrawiam Cię Kochana Istoto <3
Andrzej B.
Witajcie kochani,
Ja tez poszukuje dojscia do tej cudownej rosliny,glownie chyba z ciekawosci. Mam spore juz jak sadze doswiadczenie w pracy z Kakao,ktora jest dla mnie Krolowa Milosci,Delikatnosci i Mocy otwartego serca. Ciekaw jestem zatem bardzo jak ma sie Sasafras w porownaniu z Kakao?
Kuba
Bardzo dobrze przedstawiona przez autorkę jej łagodność ,a zarazem moc. Podaję adres email jakby ktoś chciał uzyskać więcej informacji: [email protected]