RA - Jasna Polska |
07.03.2020
Jak się zakochać, jak przyciągnąć miłość, gdzie znaleźć tę bratnią duszę – 9 praktycznych sposobów
Każdy chce kochać i być kochany, to nasza naturalna ludzka potrzeba. Po lekturze tekstów Jasnej Polski o Prawdziwej Miłości, pojawiły się pytania: Jak i gdzie znaleźć tego świadomego mężczyznę, tę świadomą kobietę? No gdzie ich szukać? Jak to zrobić, by wreszcie znaleźć miłość?
Odpowiedź jest prosta: zaproś go/ją do swojej przestrzeni, a sam-a się znajdzie w najmniej oczekiwanym momencie i czasie.
Odpowiedź jest prosta, wykonanie trudniejsze, ale jak najbardziej do zrobienia….
Jak przyciągnąć miłość i znaleźć świadomego mężczyznę, świadomą kobietę
Są dwie rzeczy, które trzeba wykonać:
a) duchową pracę własną
b) odzwierciedlającą ją pracę w materii (i o tym jest ten tekst)
Duchowa praca własna to uświadomienie sobie i rozpuszczenie wszelkich blokad i negatywnych oprogramowań dotyczących bycia w relacji i swojej roli w związku.
W pierwszej kolejności – według mnie absolutnie najważniejsze – to uświadomienie sobie, jaką rolę najczęściej odgrywasz w stosunku do innych ludzi, a zwłaszcza gdy jesteś w relacji miłosnej.
Czytaj więcej: Jak kat z ofiarą, czyli jak wygląda prawdziwy związek i scenariusze kontroli w 3D – cz. 1
To podstawa podstaw. Elementarz gry we dwoje i baza dla zbudowania nowej, świadomej, pięknej relacji.
Czy najchętniej bywasz katem-terrorystą, czy ofiarę-biedactwem? A może bawisz się z ukochaną osobą w wycofanego i śledczego?
To żaden wstyd. Wszyscy w to gramy – nauczyliśmy się pełnić te role w kontakcie z rodzicami i obserwując dynamikę ich związku. Nie ma co ich winić – oni nauczyli się tego od swoich rodziców, gdyż ten trójwymiarowy spadek przekazywany jest od pokoleń.
Wszystkiego dowiesz się tutaj
Kolejne wskazówki do pracy duchowej odnajdziesz w tekście: Kiedy związek 3D zmienia się w Miłość z piątego wymiaru – 7 głównych objawów.
Cały artykuł podaje przykłady, jak rezygnować z ego i traktować drugą Istotę jako swego największego sprzymierzeńca w duchowej pracy w ł a s n e j pozbywania się s w o i c h narośli negatywnego oprogramowania i stawania się coraz wspanialszym partnerem dla drugiej osoby
(pamiętaj, że drugiej osoby nigdy nie zmienisz, ale zmieniając siebie, realnie zmieniasz swoją rzeczywistość).
Jak przyciągnąć miłość, czyli jak zaprosić świadomego mężczyznę / kobietę do swej przestrzeni
Ale… są jeszcze inne metody, równie ważne, gdyż materia i Duch są tu na Ziemi ściśle ze sobą sprzężone i bardzo na siebie wpływają.
Dlatego dziś napiszę o konkretnych sposobach, które są pomocne w przyciąganiu – zapraszaniu drugiego wspaniałego człowieka do Twego życia.
Jak to zrobić?
Przede wszystkim trzeba mu/jej zrobić P r z e s t r z e ń.
Nie tylko w sercu, głowie i emocjach, ale także w materii.
Robiąc miejsce w materii, wysyłasz bardzo wyraźny sygnał energetyczny do Wszechświata, który brzmi mniej więcej tak:
„Tu będziesz mile widziany-a, tu jest dla ciebie miejsce, tu nie będziesz musiał-a walczyć o swoją przestrzeń, o prawo bycia ze mną.
Tu nie będziesz musiał-a uprawiać gierek w „niezbyt mi zależy”, bojąc się odsłonić, tu gramy w czyste karty, bez masek.
Jestem gotowa/y przyjąć do swej oczyszczonej, przygotowanej, bezpiecznej, intymnej przestrzeni osobę, która to zrozumie, doceni i uszanuje mój dar”.
Dołącz, do niemal 1000 ogłoszeń ciekawych, alternatywnych, wartościowych ogłoszeń na Jasnej Polsce.
Zrób miejsce w swoim domu
Rozejrzyj się po miejscu, w którym mieszkasz. Czy gdyby teraz pojawił się w Twoim życiu ten ukochany, wymarzony człowiek, znalazłoby się dla niego miejsce?
1. Opróżnij szafkę w łazience do połowy
– zrób tam przestrzeń dla tej drugiej istoty – z jej upodobaniami, potrzebami i dziwactwami.
2. To samo zrób z szafą.
Nie żartuję – zrób miejsce na cudze ubrania.
To energetyczne otwarcie swej sfery intymnej na intymność drugiego człowieka. Wyrażenie gotowości na bliskość, prawdziwe bycie razem, zaufanie sobie, wzajemne zobowiązania.
To także rezygnacja z kawałka swej przestrzeni na rzecz drugiej osoby. Gdyż na tym także polega relacja. To wzajemne obdarowywanie się i rezygnacja z bycia pępkiem świata oraz z całkowitej niezależności.
Zapraszając do swego życia osobę, by razem doświadczać miłości, godzisz się nie tylko na przyjemności, ale i na obowiązki.
Inną sprawą jest, że gdy relacja płynie i jest się z kimś kogo się kocha i kto to prawdziwie docenia, obowiązki nie są uciążliwe. Wręcz przeciwnie – stają się czymś oczywistym, gdyż to jedna z form bycia dla siebie nawzajem.
3. I wreszcie łóżko…
Kiedyś moja koleżanka, która długo była sama, opowiedziała, jak jej przyjaciółki po wizycie u niej stwierdziły z przekąsem: „ależ ty sobie nigdy nikogo nie znajdziesz, jeśli będziesz dalej spała na tym brzydkim, wąskim tapczanie starej panny – żaden facet się tu przecież nie zmieści”.
Cóż było robić… Owa koleżanka wzięła sobie do serca radę, wywaliła pokutny, jednoosobowy materac z włosienicy i nabyła wspaniałe dwuosobowe, wygodne, mięciutkie łoże z dwoma poduchami i piękną pościelą. Z wyraźną intencją, by łoże wkrótce zapełniło się w najlepszy możliwy sposób.
I naprawdę tak się stało…
Ale zrobiła jeszcze jedną rzecz:
4. Pozbądź się pamiątek po swych byłych.
Jeśli Twój ex umeblował Ci mieszkanie to może być trudne i niepotrzebne. Bardziej chodzi mi o pamiątki sentymentalne, budzące silne emocje, takie jak listy, samotna koszula w szafie, wspólne zdjęcia, prezent – bibelot, który ciągle przypomina o jakiejś chwili…
Owa koleżanka od łóżka miała kolekcję romantycznych pocztówek wysyłanych przez byłego męża z każdego nawet najmniejszego, choćby 1-dniowego wyjazdu. Stanowiły poważną zadrę w sercu, gdyż były słodko-gorzką pamiątką po najlepszej części ich związku.
Po tym, jak kupiła łoże, zdecydowała się wyrzucić te pełne miłości i wyznań pocztówki.
Była gotowa.
I gdy naprawdę zrobiło się miejsce w jej życiu, Ktoś się pojawił…
Znajdź różnicę 😉 Albo poczytaj o świadomych mężczyznach – jest ich coraz więcej <3
Sprawdź też koniecznie najnowsze Wydarzenia z kategorii Męskość…
Zaprzyjaźnij się z… Miłością…
Wiele razy słyszę – fajnie by się było zakochać, ale…
Jeśli chciałabyś zjeść ciastko i mieć ciastko, to niestety nie w trójwymiarze.
Jedni chcą być totalnie niezależni – podróżować po całym świecie, realizować najdziksze pasje i niezbyt się angażować, ale być jednocześnie w związku. Takie podejście podświadomie wysyła w świat wielkie „nie”. Związek na przelotne spotkanka, to nie jest relacja miłosna o której tu piszę.
Z kolei innym trudno jest się przełamać po długim okresie samotności i bardzo dużej niezależności. Z własnego doświadczenia przyznaję, że wymaga to sporej elastyczności i bywa na początku nawet trochę niekomfortowe – ale tylko przez chwilę.
Znowu inni mają obawy, bo już kiedyś kogoś wpuścili do swej przestrzeni i to nie skończyło się szczęśliwie.
Różne mamy powody, by tęsknić za miłością, ale mimo wszystko trzymać przymknięte drzwi i nie otwierać ich na oścież.
Dlatego warto oswajać swoje lęki na różne sposoby. I pomału przyzwyczajać się w myślach i emocjach do faktu, że gdy pojawi się miłość, Twoje dotychczasowe życie zmieni się całkowicie.
Co możesz zrobić?
5. Witaj się ze swoją Miłością każdego dnia
Codziennie po wstaniu z łóżka zapal malutką świeczuszkę i przywitaj się ze swoją Miłością. Powiedz swej Ukochanej Osobie, której jeszcze nie spotkałaś, ale przecież to tylko kwestia czasu, że tu jesteś, że na nią czekasz, zapraszasz ją do swego domu, serca i życia i dziękujesz, że się pojawi w najlepszym dla Was momencie.
Zrób to krzątając się po domu przed pracą, a potem wychodząc, zgaś świeczkę i zanurkuj w swoje życie, ciesząc się każdą chwilą.
Wieczorem możesz zapalić ją ponownie przed zaśnięciem, przywitać się ze swym Partnerem i pomarzyć o wspólnym życiu.
6. Upewnij się kogo zapraszasz
Możesz też zrobić listę cech, na których bardzo Ci zależy. Koniecznie sformułowanych pozytywnie – a zatem nie: „żeby mnie nie zdradzał i okłamywał”, tylko: „wierny i lojalny”.
Tylko nie przesadzaj z tą listą! – nie wypisuj dokładnie wyglądu i 150 cech, bo to sprawi, że będziesz szukać (i nigdy nie znajdziesz) ideału. Chodzi o to, byś poczuł-a się bezpiecznie, upewniając, że tym razem przyciągasz do swego życia osobę, z którą będziesz szczęśliwa-y.
Taką listę możesz nosić przy sobie – np. w portfelu, bo ilekroć tam zajrzysz, przypomnisz sobie, że czekasz na wspaniałą osobę, a ona z każdym dniem jest bliżej Ciebie.
7. Zachowaj spokój, wiarę i pogodę ducha.
Zajmij się sobą i swoim życiem.
Nie rozpaczaj, nie panikuj, nie strasz siebie wątpliwościami, że zawsze będziesz sam-a. Gdy czarne myśli przyjdą, zajmij się natychmiast czymś innym – obejrzyj sobie coś śmiesznego, np. komika Fluffyego.
Pomedytuj, zrób to, co sprawia ci przyjemność i odstresowuje.
Wątpliwości to parszywa, osłabiająca energia, nie wygrasz z nimi, nie wytłumaczysz im, że jest inaczej. Im bardziej będziesz z nimi walczyć, tym więcej energii dostaną od Ciebie. Po prostu nie daj się im.
One mają na celu wyłącznie Cię osłabić. Nie służą do niczego innego. Gdy się pojawią, powiedz sobie: wolę mieć nadzieję i marzyć, niż wątpić. Nawet jeśli nic się nie wydarzy, przynajmniej spędzę ten czas w spokoju i radości, niż w strachu i bólu.
A następnie wróć do swoich przyjemności.
W zachowaniu spokoju, wiary i pogody ducha BARDZO pomagają te 3 rzeczy: 3 Najważniejsze Rzeczy w Życiu – i nie jest to ani wielka miłość, bogactwo i sukcesy, ani nawet oświecenie
8. Polub się ze swoją samotnością
– zwłaszcza, gdy masz jej serdecznie dość.
Zwłaszcza, gdy Ci dopiekła.
Im dłużej z czymś walczysz, tym bardziej to napiera. Im bardziej czegoś nie chcesz i się tego boisz, tym bardziej to jest obecne w Twoim życiu.
Tylko akceptacja i pozwolenie stanowi klucz do wolności.
Wiem, to kontr-intuicyjne, ale naprawdę tak jest. Przetestowałam to tysiące razy na sobie.
Walka powoduje przepięcia i blokady w energiach. Naciskanie, kontrolowanie, wymuszanie to nie są dobre wibracje, nie przyciągają dobrych rzeczy…
Jeśli spróbowałaś-eś już „wszystkiego” i nadal jesteś sam-a… całkowicie się poddaj.
Pozwól sobie być sam, zaakceptuj swoją samotność, jako coś co jest w Twoim życiu.
Zajmij się sobą. Odkrywaniem siebie i godzeniem się na siebie.
Dlaczego?
Bo prawdziwa relacja miłosna nowej ery to relacja dwóch głęboko wolnych, niezależnych Istot.
Dwóch Pełni, z których każda potrafi dać sobie samej wszystko, czego potrzebuje, więc wchodzi w relację z drugą osobą, bo chce, a nie dlatego, że musi.
Dokładnie pośrodku continuum pomiędzy związkofobią, a totalnym współuzależnieniem znajduje się punkt zero – złoty środek.
Miejsce wewnętrznej wolności, samowiedzy i samoakceptacji tak głębokiej, że nie potrzebujesz nikogo, by Ci coś wyświetlał, załatwiał i zapełniał. Ten stan osiąga się tylko w samotności, gdy nikt i nic nie zagłusza Ci rozmowy Twego Ducha z ego.
Czytaj więcej: Samotność nie jest straszna. Jest jak diament i lśni ciepłym, jasnym światłem
Wyjdź już z tego fb i dodaj swoje ogłoszenie 🙂
9. Skontaktuj się ze swą Animą / Animusem.
Wszyscy jesteśmy „dwupłciowi” – nosimy w sobie energie męską i żeńską, tyle, że w odmiennych proporcjach.
Paradoksalnie, jeśli ś w i a d o m i e doświadczysz swego żeńskiego i męskiego pierwiastka, zaczniesz przyciągać do swego życia bardziej zharmonizowane i świadome siebie Istoty (także w celach matrymonialnych).
To jest temat rzeka, więc tylko go sygnalizuję. Bardzo skuteczne, proste, medytacyjne ćwiczenie praktyczne w intencji spotkania swej wymarzonej osoby opisuję tu:
Bratnia Dusza i 3 poduszki? – Jak poprawić relacje w związku lub znaleźć miłość – Tantryczne ćwiczenie praktyczne
Na koniec – portale randkowe, sympatia, tinder, fb – czyli gdzie spotkać świadomego mężczyznę i świadomą kobietę?
Gdy zaczęliśmy promować Jasną Polskę na festiwalach i w alternatywnych telewizjach, jednym z pierwszych pytań było, czy Jasna Polska jest też portalem randkowym dla świadomych ludzi.
Za każdym razem mnie to zaskakuje, bo nie czuję tej metody na spotykanie drugiej osoby. Portale randkowe mają jeden wielki minus – opierają się głównie na zdjęciach, które zamieniają ludzi w towar na półce – w brzydkie i ładne opakowania. Tym samym każą ludziom fałszować swoje zdjęcia po to, by stać się atrakcyjniejszym produktem.
To od samego początku prowadzi do uprzedmiotowienia drugiej osoby i podświadomie zamienia spotkanie w transakcję kupna lub reklamacji towaru ze zdjęcia. Walory takie jak dźwięk głosu, błysk w oku, energia, śmiech, gracja, zapach… na zdjęciu nie istnieją. O osobowości i sercu nawet nie wspominam.
Jeśli osoba ze zdjęcia wygląda w rzeczywistości nieco inaczej, już nie staramy się jej poznać, bo chcieliśmy mieć perfekcyjną zabawkę z reklamy, a nie prawdziwego misia z oberwanym uszkiem.
Oczekiwania, wymagania, konsumpcjonizm, merkantylizacja naszego świata wpływa na nas czy tego chcemy, czy nie. Zwłaszcza, że media społecznościowe (np. tinder, ale nie tylko – wszędzie tam gdzie są te nieszczęsne zdjęcia) całkowicie degraduje sferę relacji międzyludzkich, zawężając ją do szybkiego seksu z przedmiotem ze zdjęcia.
Z drugiej strony, gdy na pytanie o portal randkowy odpowiadałam przecząco (nie będziemy rozwijać JP w tym kierunku z wyżej wymienionych powodów) następowała fala narzekań – że świadomi mężczyźni / świadome kobiety to takie jednorożce, które nie istnieją.
Gdyż nigdzie, po prostu NIGDZIE ich nie ma.
Hmmm.
Mam zupełnie odmienne wrażenie.
W zasadzie spotykam głównie takie osoby – obu płci. Ciągle gdzieś się kręcą i sporo z nich to osoby samotne, które także szukają miłości.
Więc jeśli jesteś sam-a, doprawdy nie wiem na co czekasz…
Jestem przekonana, że wciąż mijasz się z ludźmi, których pragniesz poznać.
Może po prostu zapomniałeś tak na serio, bez wymówek i bez ściemy z a p r o s i ć tą drugą osobę do swego życia?
Na 100%, z otwartym sercem, odwagą, zaufaniem i odsłoniętym, miękkim podbrzuszem?
Bo bez tego się nie obejdzie.
A zatem – odwagi Kochanie.
A potem dużo, dużo Miłości.
Aho!

Pomóż Jasnej Polsce, by powstawały kolejne!
Zostań naszym Patronem!Zrób szybki przelew!Wspieraj nas kupując dla siebie!
Lub dowiedz się więcej, dlaczego warto wspierać Jasną Polskę (klik!)
Pokrewne dusze, szukające “drugiej połówki” spotkasz na przykład na różnego rodzaju zajęciach, warsztatach (nie tylko dotyczących miłości), festiwalach…
Nie znaleziono Ofert
Źródło ilustracji w tekście: Internet (gł. Pinterest, Unsplash, Pixabay), chyba, że podano inaczej.
Liczba odwiedzin: 14846
Komentarze
Martyna
Zaprosiłam miłość do swojego świata. Jest w nim spokój, dużo ciepła i miłości oraz co najważniejsze wolna przestrzeń dla sympatii. Wspieramy się, szanujemy i ufamy sobie nie mając przed sobą tajemnic a najważniejsze jest to że cały czas się odkrywamy. Życzę wam kochani dużo miłości i pozytywnej energii ❤️
RA - Jasna Polska
Wspaniale <3 Dziękuję 🙂
Kasia
Martyna jak “TA MIŁOŚĆ” przyszła/ pojawiła się w Twoim życiu ? Ja od prawie pół roku jestem na drodze przebudzenia (weszłam na nią m.in. z powodu tego że ciągle byłam sama) i wiele pracy wykonałam nad sobą – przekonaniami dot. miłości/relacji, odpuszczaniem/przebaczaniem, akceptacją siebie, pracą z wzorcami rodowymi, itd., itp. i … wciąż jestem sama… Mimo że czuję że jestem już gotowa/otwarta na “PRZYJĘCIE” do swego życia mężczyzny.
RA - Jasna Polska
Kasiu, ja się czułam gotowa 2 lata 🙂 zanim pojawiła się właściwa osoba (bo jednak po drodze okazywało się, że jednak tak na 100% “gotowa”nie byłam). To nie znaczy oczywiście, że i Ty masz czekać tyle, bo może “Twoja” Osoba pojawi się nawet w tym tygodniu. Po prostu zachowaj spokój i pozytywne nastawienie. A może Ty jesteś gotowa, ale ten Ktoś potrzebuje jeszcze chwilki czasu? Zaufaj Życiu i swemu Duchowi – on wie najlepiej, kiedy macie się spotkać 🙂
Kasia
Dziękuję. Podniosłaś mnie na Duchu :):)
Betinka i Gracjan
Ciszymy się bardzo, że w dzielisz się swoją wiedzą jak przygotować się do doświadczenia piękna relacji partnerskich z Bratnią Duszą. Dlatego z przyjemnością dorzucimy jeszcze garstkę istotnych informacji.
Gdy spotykają się Bratnie Dusze, to na poziomie istotowym spotkasz swojego starego, ukochanego przyjaciela. Wasze Braterstwo bezsprzecznie wykracza poza czas i przestrzeń obecnego wcielenia. I dlatego w sposób naturalny jest twoim Przyjacielem. Jest też wysoce prawdopodobne, iż będziecie razem jako partnerzy. Co ciekawe w tym przypadku płeć nie ma większego znaczenia, gdyż relacje partnerskie Bratnich Dusz, cechują się wysoką kulturą i korelacją na wielu poziomach istnienia. Gdy tworzą ONE relacje na bazie wspólnych idei, to są to bardzo zgrane małżeństwa lub wspaniałe przyjaźnie. Bardzo często i jedno i drugie.
Braterstwo Dusz to wspaniałe doświadczenie, które było i naszym udziałem. Lecz by mieć kompletny obraz spektrum relacji partnerskich, a tym samym móc wybrać z pełnej gamy tychże relacji, należy jeszcze wspomnieć o Bliźniaczych Duszach / Bliźniakach Kwantowych
Wedle naszego doświadczenia partnerstwo z Bliźniaczą Duszą jest bardziej harmonijne, łatwiejsze, przyjemniejsze, bardziej rozwijające i wspierające niż pozostałe. A droga do odnalezienia Bliźniaka Kwantowego, różni się tylko kilkoma szczegółami od drogi do tworzenia relacji z Bratnią Duszą.
W większości przypadków to w tylko różnica w informacji, której rdzeniem jest świadomość tego, iż stworzenie relacji z Bliźniakiem Kwantowym to najbardziej NATURALNA relacja partnerska w tej czaso-przestrzeni.
Z naszych połączonych Serc życzymy wszystkim Istotom na tej planecie, by żyły i doświadczały relacji partnerskich z Bliźniaczą Duszą w gronie Bratnich Dusz.
Betinka i Gracjan