Kilka słów o Tobie, o mnie i o tym, że czasy guru już minęły
Dostaję od Was sporo maili. Są takie, w których dzielisz się ze mną swą historią, odczuciami, doświadczeniem – dobrze się to czyta.
Ale są też takie (niestety dużo ich) z pytaniami co masz zrobić. Czy wyjechać, czy zostać. Czy się na coś zgodzić, czy odmówić.
Jak się czuć, gdy wydarza się jakaś sytuacja?
Co robić ze sobą, swoim dzieckiem, partnerem, pracą…?
I w ogóle jak żyć?
Epoka Serca już się zaczyna 🙂 Każdy z nas dorasta do niej we własnym tempie.
Nie odpowiem Ci na żadne z tych pytań.
I mam ku temu dwa ważne powody.
Oto one:
1. Czasy guru już minęły
To znaczy w świecie Nowej Energii i w mojej rzeczywistości. Energia guru, autorytetu, wielkiego nauczyciela – kogoś, kogo się podziwia i słucha z nabożną czcią jest dla mnie zupełnie nieaktualna.
No dobra.
Powiem wprost.
Bardzo męcząca.
Pomysł, że inny człowiek będzie wiedział lepiej od Ciebie, co masz robić, jak, z kim, za ile, gdzie i w jakim celu… jest dla mnie kuriozalny.
To niesamowite, że ludzkość bawi się w to od tak dawna i jeszcze nie przestała.
Wejdź na stronę Statystyki, albo poczytaj o Korzyściach (czy wiesz, że ogłaszamy ogłoszenia z Jasnej Polski w Google AdWords?) i…
Może coś tam wiem, może coś tam widzę.
Może nawet moja odpowiedź na Twoje pytanie byłaby tym, czego oczekujesz, albo przyniosłaby pożądane rezultaty.
I co z tego. To nie ma żadnego znaczenia.
Bo kim ja jestem dla Ciebie, by mówić Ci co jest dla Ciebie dobre, albo złe?
Nikim.
Nikim, czyli kimkolwiek, kogo wybierzesz widzieć.
Cokolwiek zdecydujesz się zobaczyć we mnie.
Cokolwiek przefiltrujesz ze swego zbioru cech, które pragniesz widzieć na zewnątrz.
Wszystko, co o mnie myślisz jest Twoją projekcją.
Więc jeśli widzisz we mnie kogoś kto WIE…
Kogoś, kto potrafi trafnie odpowiedzieć na ważne pytania…
Kogoś kto rozwiąże Twój problem, czy dylemat, tak aby pojawił się upragniony „happy-end”…
…To wiedz, że widzisz we mnie samego siebie. I tylko siebie Skarbie.
Nie odbieraj sobie więcej tej Mocy.
Czytaj więcej: Poznaj 8 swoich tajnych supermocy. Tak Twoich – do Ciebie mówię!
______________________________________________________
Kilka aktualnych ogłoszeń ludzi mocy 🙂
Reiki, numerologia
pomorskie | BojanoSylwia Krawczyszyn – Zdrowie od wewnątrz – Podświadome programy i traumy
Cała Polska | Toruń
2. Mam Moc, a Ty niczym się ode mnie nie różnisz
Wierzę w swoją Wspaniałość. Czuję ją. Tak jak czuję cały swój cień i ciemność.
To nie ma nic wspólnego z chwaleniem się, to proste stwierdzenie faktu, które przyszło mi z wielkim trudem.
Bo człowiek jest tak skonstruowany, że kocha się obwiniać, biczować i krytykować.
Na pewnym etapie rozwoju duchowego paradoksalnie łatwiej jest wziąć się za bary ze swym cieniem i przyznawać przed samym sobą do wszelkich wad i słabości po kolei (a jest tego od cholery), niż do tego, co przywiodło Cię w to miejsce.
Czyli do swej Wspaniałości, światła, osobistej mocy i mądrości, dzięki której możesz jakoś przetrwać i przetransfomować tę lawinę gówna, która płynie z Ciebie i do Ciebie wartką strugą.
Łatwiej jest wziąć odpowiedzialność za to, co się spieprzyło, niż za to, co się robi dobrze. Strach przed wodą sodową i rozdętym ego studzi wszelkie zapędy, by docenić siebie.
Ale na pewnym etapie, przestaje to być potrzebne.
Na pewnym etapie można pomalutku i ostrożnie zacząć brać odpowiedzialność także za swoją Wspaniałość.
Jestem w tym miejscu od niedawna i czuję się jak ledwo wykluty motyl, który próbuje nieporadnie rozpostrzeć skrzydła, gdy wciąż pamięta, jak to było być tłustą gąsienicą, mieć szczęki oraz 20 nóg.
Duchowy żarcik 😉
Po co to piszę?
Bo gdy czuje się swoją Wspaniałość – moc, światło, miłość i mądrość, to czuje się bardzo wyraźnie coś jeszcze.
A mianowicie, że każda Istota Ludzka obdarzona Duszą, jest dokładnie taka sama.
Ma w sobie moc, światło, miłość i mądrość.
Ty, który szukasz odpowiedzi na zewnątrz, wszędzie tylko nie w sobie – TAKŻE.
Czasy guru, proroków i autorytetów wyrytych w kamieniu bezpowrotnie minęły.
Zresztą – oni zawsze wiedzieli o Tobie mniej od Ciebie. I to się nie zmieni.
Najwyższy czas, byś odzyskał-a swoją Moc. Swoją suwerenność.
Najwyższy czas, być odzyskał-a największy kapitał, jaki możesz mieć, a który milion razy oddałaś-eś za darmo byle komu.
ZAUFANIE DO SIEBIE.
To zaufanie do siebie jest tym alchemicznym składnikiem, którego szukasz na każdym końcu świata.
Zaufanie jest Twoją platformą startową, Twoją gwarancją bezpieczeństwa, Twoim GPS-em i Twoim Domem.
Żyjemy w dziwnych czasach, a będą one coraz dziwniejsze. Stopień oszustwa i manipulacji, jaki nas czeka jest trudny do opisania.
Klony, androidy, hologramy, sztuczna inteligencja, filtry, fejki, appki, rozszalała technologia…
Wszystko nastawione na to, by Cię zmanipulować – byś kupił, sprzedał, zagłosował, wybrał, zrezygnował… – na cokolwiek jest akurat zamówienie (cały ten mechanizm opisuję na przykład tu: Libra – kryptowaluta facebooka, sprawdźmy, co się w niej kryje).
Jak chcesz sobie poradzić w świecie galopującej technologii i kwantowo poszerzającej się Świadomości?
Raz po raz pytając „mądrzejszych” o zdanie?
C’mmon!
Dodaj swoje ogłoszenie!
Tu są ludzie, którzy Cię szukają.
Czas zacząć słuchać Siebie.
Nie musisz się tego uczyć – już to umiesz.
Rodzisz się z tym raz za razem od początku swego istnienia.
Masz programy, bokady?
Łeee… – żadna wymówka. Wszystko jest do zrobienia.
Twoim kompasem jest i zawsze będzie Serce i intuicja. Ale samo się nie zrobi – musisz zacząć ćwiczyć.
Pierwszym krokiem jest przestać pytać innych i zacząć pytać siebie.
Jeśli nie wiesz – wymyśl coś. Fantazjuj.
Wyobraź sobie, że wiesz i posłuchaj.
Pozwól odpowiedzi przypłynąć.
Piszę o tym w wielu miejscach, m.in. tu: Jak zmienić swoje życie i jak być szczęśliwym, gdy tkwisz w „sytuacji bez wyjścia”…
Ona może nie pojawić się natychmiast (i jeśli zaczynasz, to pewnie tak będzie, ja po dłuższym czasie zaczęłam dostawać informacje niemal od razu po zadaniu pytania).
Ale przyjdzie.
W postaci snu, odczucia, nagłego olśnienia, zdania w tekście, urywku rozmowy zasłyszanej na ulicy…
Przyjdzie i będziesz wiedzieć, że to to.
Dlatego proszę, Kochanie nie pisz do mnie więcej. Chyba, że chcesz się czymś podzielić – wtedy jak najbardziej!
Nie proś mnie o instrukcję obsługi. Taka nie istnieje.
Nie pytaj mnie już, jak żyć.
Nawet jeśli coś tam wiem i tak nie powiem – to Twoje zadanie.
Aho!
Zerknij na to i daj się namówić 🙂
Nic Cię to nie kosztuje – oprócz kilku minut poświęconych na rejestrację. Wszystko bardzo krótko i na temat wyjaśniamy TUTAJ.
Źródło ilustracji w tekście: Internet (gł. Pinterest, Unsplash, Pixabay), chyba, że podano inaczej.