Czy powiększanie piersi zablokuje mi czakrę serca? Operacje plastyczne i poprawianie urody a rozwój duchowy
Czy powiększanie piersi zablokuje mi czakrę serca? Może Cię to zdziwić, ale odpowiedź zależy wyłącznie od Ciebie. Medycyna estetyczna i operacje plastyczne są jak wszystko inne – szkodzą wyłącznie w nadmiarze.
Czasem najlepszym wyjściem jest zrobić coś przez Ciało. A czasem jest to metoda najtrudniejsza i niepotrzebnie bolesna.
Przeczytaj tę historię:
Od absolutnie zawsze mam ogromny kompleks małych piersi. Myślę, że jestem gorsza od innych kobiet itp. Bez sensu. Ale tak czuję.
Męczę się z tym kompleksem. I serio, nie chcę tego akceptować, bo mi się to nie podoba, jest to mój świadomy wybór. Wolę się po prostu cieszyć ciałem takim, jakie mi się podoba. Dopiero teraz zrozumiałam, że tak można.
Ale wciąż mam wątpliwości, jakoś idea plastiku w cyckach nie jest jakoś górnolotna ani duchowa, a ja właśnie taką osobą jestem – uduchowioną. Zastanawiam się jak ta decyzja wpłynie na moją czakrę serca. Czy myślisz, że implanty mogą jakoś negatywnie wpłynąć na moją aurę, na moją energię serca?
Jak o tym myślę [czyli o powiększaniu piersi], czuję ULGĘ – większą pewność siebie, wyprostowany biust, uśmiech, postawę, ale… mam obawy…
Może napiszesz kiedyś coś o tym, jak operacje plastyczne wpływają na duchowość, energię ciała..
Piękność z raczej niedużym biustem to Flora namalowana przez Francesco Melzi. Marzy ona o biuście swej imienniczki – przedstawionej przez Leonarda da Vinci.
Rozwój duchowy w Nowej Energii a stare wzorce
Pamiętam taką sytuację. Po pewnej pięknej ceremonii medycyny gospodyni domu, nie pytana i nie proszona o opinię, zalała mnie falą pouczeń i krytyki, związanej z moimi rozjaśnionymi na blond włosami. Drżącym głosem i bezbrzeżnym negatywnym osądem na twarzy, powtarzała:
– Dziecko, dlaczego TO SOBIE ROBISZ????
Byłam w bardzo pięknej energii, dużą pracę wykonałam na tej ceremonii i jej pytanie było jak zgrzyt pazurem po szybie.
Bardzo inwazyjne – z zawoalowaną intencją narzucenia swoich wzorców.
Zadane z miejsca, w którym nie chcę być – miejsca starych bajek na temat tego, jak ma wyglądać i zachowywać się, co jeść i co mówić „osoba rozwijająca się duchowo”.
Jako ludzie mamy zapisane w świadomości zbiorowej, jak powinni wyglądać oświecenie mistrzowie oraz osoby aspirujące do takiego stanu.
Tę wspólną wszystkim wizję opisałabym jako „bio-organic w białych szatach”.
Taka osoba odżywia się domowymi kiszonkami oraz organicznymi owocami. W 100% naturalna – zero makijażu, chemii, szaty z lnu i bawełny – oczywiście fair-trade.
Stosuje tylko wodę i mydło i nie jest zainteresowana doczesnymi przyjemnościami, jak ucztowanie, czy seks (za wyjątkiem pełnej namysłu i namaszczenia wersji tantry).
Ma kojący głos, nigdy nie okazuje trudnych (lecz jakże potrzebnych i ludzkich) emocji – na przykład złości.
Jest zawsze spokojna, bezbrzeżnie cierpliwa i nieustająco zadowolona, a jej głęboka mądrość olśniewa i zjednuje wszystkich wokół.
Bla, bla, bla…
Ta chodząca, abstrakcyjna doskonałość to zlepek ludzkich marzeń i tęsknot za czymś, co jest na tej Planecie niemożliwe, czyli za perfekcją.
Piękna legenda, która coraz bardziej nas uwiera.
Niewiele znamy prawdy o prywatnym życiu tych mistrzów, którzy tu przez chwilę zostali.
Ale nawet z tego, czego nie przeinaczono, nie ocenzurowano i nie przemilczano, wynika, że Jeszua (Jezus) to był mocno asertywny nerwus, a Budda lubił sobie zjeść i miał różne neurozy i nerwice.
Czytaj więcej: Oświeceni Mistrzowie – jacy byli naprawdę? Mity, Oczekiwania, Wyobrażenia a Rzeczywistość
Niemniej, to wciąż byli mistrzowie Starej Energii, starego świata, którego koniec możemy obserwować obecnie na własne oczy.
A tymczasem na Ziemię, cały czas, non stop, potężnymi falami schodzi Nowa Energia, która nie działa i nie przejawia się jak nic dotąd.
Nowa Energia nie funkcjonuje według algorytmów.
Nie ma w niej trójwymiarowej logiki, związków przyczynowo-skutkowych, fizyki Newtona, jednej czaso-przestrzeni.
Nie ma.
Jest Nowe, cokolwiek to oznacza. Będzie nam się objawiać przez następne dekady w coraz większym natężeniu, więc na pewno przekonamy się sami.
Robisz coś z pasji i serca? – Pozwól się znaleźć i dodaj swoje ogłoszenie 🙂
Modyfikacje Ciała w Starej i Nowej Energii
W Starej Energii, czyli w czasach, z którymi burzliwie się żegnamy, cenne było naturalne piękno.
I to z bardzo prostej przyczyny.
Nie było technologii, która mogłaby upiększać, to co niedostatecznie ładne.
To wszystko.
Jesteśmy anielskimi istotami w ludzkich ciałach. A anioły są bardzo zmysłowe, bardzo sensualne i nade wszystko kochają piękno.
Czyli harmonię, symetrię, złote proporcje.
Więc bez względu na to, co przeżyliśmy na Ziemi, miłość do Piękna pulsuje w każdej istocie ludzkiej.
Kochamy upiększać, udoskonalać, ozdabiać, bo… czujemy się przez to lepiej.
To z nami rezonuje.
To jesteśmy prawdziwi my.
Tak uwidacznia się nasza anielska natura.
A zatem postępujące w naszej epoce modyfikacje ciała są tylko krokiem dalej do tego, co już udało się uzyskać w procesie udoskonalania ludzkiego ciała, tak by było jak najpiękniejsze:
– Tatuaże i malunki (wszelkie plemiona pierwotne na całym świecie).
– Wydłużone szyje (Afryka).
– Zmiażdżone tyci stópki (Chiny).
– Czarne zęby (Japonia).
– Makijaż, trwała, farbowanie, tipsy, doczepy, bielizna modelująca ( a wcześniej gorsety i tiurniury) , buty na obcasach, protezy nóg, rąk, zębów, sztuczne rzęsy oraz medycyna estetyczna. A także przeszczepy narządów i generalnie operacje chirurgiczne, jak na przykład zmniejszanie piersi (!) i żołądka.
Czym to się różni od wypełniania ust silikonem, skracania nosa, powiększania piersi?
Moim zdaniem absolutnie niczym.
Robisz fajne rzeczy dla zdrowia i urody? – Pozwól się znaleźć na Jasnej Polsce 🙂
Czy sztuczne piersi zablokują mi czakrę serca?
Oto jak odpisałam na pytanie z maila:
Gdyby chodziło o mnie, zrobiłabym to, czego pragnę i potrzebuję.
I w czym instynktownie czuję radość / spokój / entuzjazm – tam w środku, w brzuchu, we wnętrznościach, w sercu.
Implanty zawsze można wyjąć. Jeśli czujesz, że zrobiłaś całą pracę duchową w tym temacie i one są Ci nadal potrzebne… To czemu nie?
To tylko doświadczenie, na dodatek w pełni odwracalne.
Ja farbuję włosy, robię trwałą, maluję się, maluję paznokcie, depiluję, mam plomby.
Czym to się różni?
Niczym – bo INTENCJA jest ta sama – obie chcemy być ładne, czuć się dobrze w swoich ciałach, którym (w naszym mniemaniu) trzeba pomóc.
Operacje plastyczne są jak każde inne doświadczenie – co one Ci zrobią, jak wpłyną na Twoje czakry, energię, zależy od Twojej intencji.
Jeśli są robione z nienawiści do siebie, braku akceptacji, strachu – jak te wszystkie nieszczęsne klony, kobiety koty i żywe keny… to jest to jeszcze jedna forma zadania sobie bólu, krzywdzenia siebie.
Zapytaj się siebie, co czujesz, gdy wyobrażasz sobie siebie po operacji?
Czy tam jest jakikolwiek zgrzyt, czy strach, czy ciemność, czy wręcz przeciwnie?
I idź za tym.
Każdy z nas jest tak unikalny…
Jednej większy biust zmieni energię i doda sił, druga wpadnie w spiralę autodestrukcji, czyli kompulsywnego operowania się aż do osiągnięcia monstrualnych rezultatów.
Poza tym, najwyższy czas zerwać z wizerunkiem osoby uduchowionej, jako tej, która lata w lnianym gieźle, zbiera zioła, gotuje w saganku i chadza boso.
To są stare baśnie, marzenia, wyobrażenia ze starej energii.
Według mnie osoba duchowa, to taka, która stoi mocno na ziemi i jednocześnie poszerza świadomość.
A bycie na Ziemi oznacza korzystanie z tego, co jest tutaj dostępne.
Osoba duchowa korzysta z technologii, medycyny, wszelkich udogodnień i… robi swoje ze swoim życiem i swoją energią.
Przyszłość niesie zupełnie inne rozumienie Ciała
Do tej pory nasza biologia była dla nas swego rodzaju nietykalną świętością. Jak bogowie chcieli, tak miało być – jakie bogowie dali ciało, z takim trzeba było żyć.
Przez tysiąclecia nasza biologia stanowiła dla nas swoiste tabu – a to tylko dlatego, że nie wiadomo było, jak funkcjonuje, dlaczego się psuje i co jest w środku.
Tak do niedawna wyglądały ludzkie możliwości w kwestii naprawiania ciała… (Usuwanie kamienia głupoty vel szaleństwa – XVII w. Anonim)
Odkąd wiemy coraz więcej, ludzka biologia zaczęła jawić się nauce jako przewidywalna, oparta na algorytmach “maszyna”.
I nie ma to nic w związku z brakiem szacunku, czy miłości do ciała. One sobie mogą iść równolegle (lub nie), ale nauka i technologia coraz chętniej i łatwiej to ciało naprawia i modyfikuje.
Ciało w pewnym sensie faktycznie staje się naszym ziemskim kombinezonem – i ta perspektywa znakomicie odzwierciedla świadomość Duszy.
A zatem, w niedalekiej przyszłości, poza zmianą wyglądu ciała, rozpowszechnią się jego modyfikacje techniczne, których przedsmakiem jest chociażby stara, dobra sztuczna zastawka.
Narządy drukowane w technologii 3D będą zastępowały chore, zużyte organy.
Ponadto popularne staną się chipy oraz implanty w mózgu i podłączenie go do chmury, aby zmaksymalizować jego moce obliczeniowe (choć i tak nigdy nie doścignie sztucznej inteligencji).
Ludzie z ogromną ilością urządzeń w swych ciałach staną się kolejnym gatunkiem – Homo Techno.
A do tego dojdzie jeszcze Robo Sapiens, czyli androidy wyglądające jak człowiek… O tym wszystkim znacznie szerzej piszę tu: Czy sztuczna inteligencja zawładnie światem? W tej chwili powstają 3 nowe gatunki człowieka – Zapnij pasy i zajrzyj w przyszłość. Prognoza.
Te zmiany wpłyną na globalne postrzeganie Ciała, które przestanie być podświadomie odbierane jako więzienie – pułapka bez wyjścia, a zacznie być tym, czym w istocie jest od samego początku – Towarzyszem w Kosmicznej Podróży.
Czy wpłyną one na kształt świadomości zbiorowej i energię poszczególnych osób?
Oczywiście, że tak.
W jaki sposób?
Bardzo, bardzo odmienny dla różnych ludzi – w zależności od ich poziomu świadomości…
Jedni dokonają całkowitego samozniszczenia psychicznego i fizycznego, a potem na wiele wcieleń zagubią się w wirtualnej czaso-przestrzeni (w pewnym sensie pokazuje to serial Upload (2020)) .
Inni poprawią sobie wygląd, zdrowie i przedłużą życie o kilkanaście-dziesiąt lat.
A jeszcze inni oświecą się za pomocą technologii, o czym przeczytasz tu: Istnieje 15 Dróg do Oświecenia – Czy znasz je wszystkie?
A skoro oświecenie może nastąpić poprzez technologię, wniosek z tego nasuwa się sam: technologia i modyfikacje ciała nie są w stanie zaburzyć czy zniszczyć nam energetyki tegoż ciała, w tym systemu czakr.
Warunek jest jeden – trzeba być wystarczająco świadomym.
Wtedy to tylko kolejne doświadczenie – interesujące dla Duszy, jak każde inne.
Klik!
Nasza ludzka biologia jest bardzo, bardzo stara. I nigdzie nie jest zapisane, że nie może się zmieniać.
Jak dotąd nie ewoluowała, bo taka była decyzja świadomości zbiorowej. Teraz uległo to zmianie.
Nasze obecne fizyczne kombinezony, czyli ciała, są ciężkie, gęste, skomplikowane, wymagające i przestarzałe. To także emanacja Starej Energii.
Czas na Nowe.
Ono nie sprawi, że przestaniemy być ludźmi – istotami ducha, serca, umysłu i materii, tylko – jako gatunek – ewoluujemy.
A to spora różnica.
Na koniec
Nawet jeśli „wszyscy” dookoła krzyczą, że coś jest dobre i wspaniałe, a Ty w środku czujesz się z tym źle – IDŹ ZA TYM GŁOSEM.
Nic nie jest dobre „dla wszystkich”. Taka rzecz nie istnieje w 3D.
Jeśli dookoła „wszyscy” wrzeszczą – popełniasz błąd! – a Ty czujesz w środku, w sobie, że to jest Ci potrzebne… na myśl o tym, czujesz spokój, ciepło, bezpieczeństwo… – IDŹ ZA TYM GŁOSEM.
Nic nie jest błędem „dla wszystkich”. Taka rzecz nie istnieje w 3D.
Zwłaszcza, że czasem „błędy” są skrótem, portalem do zupełnie nowej linii czasowej.
Czytaj więcej: Nie bój się błędów – nawet nie wiesz do czego służą i czym są naprawdę
Na całym świecie nie ma takiej osoby, która jest w stanie powiedzieć Ci, co masz zrobić.
Dlaczego?
Bo NIKT nie siedzi w Twojej skórze.
NIKT nie ma za sobą twej przeszłości, twego dzieciństwa, twych wcieleń, twych aspektów.
Niby wszyscy jesteśmy podobni, a i na Ziemi istnieje pewna ograniczona liczba ludzkich doświadczeń, ale i tak każdy nosi ze sobą swój unikalny zestaw. Swoją i tylko swoja mieszankę tych doświadczeń.
I dlatego nie ma takiej możliwości, by ktokolwiek wiedział lepiej od ciebie, co jest dla ciebie najlepsze w tym momencie.
Owszem, można pokazać opcje, zaproponować możliwości, ale tylko jeśli o to prosisz.
I tylko po to, byś sam-a mogła wybrać.
Czy zatem operacje plastyczne, większe modyfikacje ciała, jak powiększenie biustu, zmiana kształtu nosa, czy nawet zmiana płci… czy one szkodzą Twojej energii?
Obniżają Twoje wibracje?
To zależy.
Tylko i wyłącznie od Ciebie.
W toku cytowanej korespondencji, otrzymałam jeszcze jednego maila od Czytelniczki i – choć nie mogę zdradzić żadnych szczegółów – powiem, że w jej przypadku pragnienie powiększenia piersi wiązało się z historią linii rodowej i wewnętrzną pewnością, że ten krok domknie i przetransformuje coś istotnego z przeszłości, z czego Ona doskonale zdawała sobie sprawę.
Nie mam powodów, by w to wątpić.
A zatem tylko Ty będziesz wiedzieć – gdy spytasz się samego siebie – co leży na samym dnie Twego pragnienia?
Czy chęć zniszczenia siebie, czy może załatwienia pewnych niedokończonych spraw, by na tej płaszczyźnie osiągnąć spokój?
Energia, jak zawsze, pójdzie za twoją myślą.
A raczej twoją intencją i twoim (u)Czuciem.
Aho
Zerknij tutaj lub sprawdź wszystkie aktualne ogłoszenia w: Wydarzenia & Osoby & Miejsca
PRZEZ ŻYCIE – DO ŻYCIA 🔥 Przestrzeń Świętego Ognia Życia
Cała Polska | ZOOMUzdrowienie poprzez zmianę nastawienia (Attitudinal Healing)
Cała Polska | Spotkania online
Odkryj swój prawdziwy cel w życiu – dusza – karma – reinkarnacja
warmińsko-mazurskie | LipowoSzamański warsztat “Śmierć i Odrodzenie”
dolnośląskie | Nowa MorawaSzkoła Tantry – 2-letnia Formacja Psychodynamiki Relacji i Komunikacja Ciała
dolnośląskie | Nowa Morawa

Pomóż Jasnej Polsce, by powstawały kolejne!
A to ostatnio moja ulubiona piosenka i przepiękny teledysk
Źródło ilustracji w tekście: Internet (gł. Pinterest, Unsplash, Pixabay), chyba, że podano inaczej.