9 Sposobów na smutek, które na zawsze zmienią Twoje życie

Życie to też smutek. Czasem bardzo głęboki. Ale można to zmienić, można się z niego wygrzebać.

Jeśli już “chorujesz” – często cierpisz na smutek i jakoś Ci w tym życiu pokracznie i źle –  podaruj sobie kojącą kurację według poniższego przepisu.

Już samo zrobienie czegokolwiek z tej listy, podnosi na duchu, zmienia energię, pozwala wziąć choć jeden głęboki, spokojny oddech.

Życie może być tak dobre i pogodne jak na tym obrazie (mal. Pierre Bonnard)

Na początek – zacznij podchodzić do smutku i do życia jak do choroby. – ALE leczonej na wzór starych mędrców, holistycznie i energetycznie.

Jesteś już w takim miejscu, że wiesz, że “leczenie” objawów paracetamolem /winkiem / zakupami / szybkim seksem to tylko zagłuszanie ciała.

Żeby się naprawdę wyleczyć ze smutku trzeba:

a) poznać przyczynę (Dlaczego czuję smutek? Często i bardzo mi smutno… Przyczyny smutku i jak sobie z tym radzić).

b) oraz zmienić swój stosunek do choroby – czyli:

1.Wypisz wszystko, co chcesz zmienić w swoim życiu

Wszystko!
Od drobnostek po rzeczy najważniejsze.

Koniec z zamiataniem pod dywan. Dosyć tego!

Przyjrzyj się uważnie, co tak naprawdę sprawia Ci ból, dyskomfort, przykrość.

Co Ci zabiera radość, nawet jeśli uważasz, że “obiektywnie powinnaś” być zadowolona.

Jakie „obiektywnie”? Jakie „powinnaś”???

Kto tu decyduje, że coś jest dla Ciebie dobre?

Ty czy system (system = społeczeństwo, szkoła, rodzice, koledzy, sąsiedzi, telewizor)???

Jeśli to zadanie przysparza Ci trudności, wypróbuj na początek jednej z niekonwencjonalnych, lecz łatwych i przyjaznych metod medytacji.

Ta lista uświadomi Ci z czego tak naprawdę jesteś niezadowolona.

Wreszcie dowiesz się co jest źródłem Twego smutku, Kochanie.

Ta lista może być dla Ciebie szokiem.

To dobrze. Najwyższy czas, by zobaczyć TO CO JEST.

„Wieczorem zastanawiałam się nad swoim obecnym życiem: bezpieczna praca, bezpieczna miłość…

Fasada, za którą kryła się nędza…” – [Raphaelle Giordano] (mal. Edward Hopper)

2. A teraz obok tej listy wypisz CO CHCESZ W ZAMIAN

Łatwo jest narzekać, litania zaczynająca się od “nie chcę…” w życiu każdego jest bardzo długa.

Wielką sprawą jest wiedzieć czego się chce.

To zmienia całkowicie energię.

Gdy tylko uświadomisz sobie czego chcesz, cząsteczki energii wokół Ciebie zaczną natychmiastową rekonfigurację.

Wszechświat jest wielką kserokopiarką – replikuje to, w co inwestujesz swoją uwagę.

Ty jesteś Twórcą. Otrząśnij się! Otrząśnij z tego marazmu, z tego narzekania, z tego czekania aż coś się zmieni (gdyż NIC nie zmieni się bez Ciebie – Twej świadomości i woli)

Wiesz już co Cię boli?
OK.
To czego chcesz zamiast tego Kochanie?

Nie spiesz się. Nie leć na złamanie karku. Nie buduj fantasmagorii i nierealnych wizji.
Spokojnie.
Pobądź sobie z tym, ponurzaj się w swoich pragnieniach. Odkurz marzenia. Zweryfikuj.

Idź na spacer i poczuj. Pooddychaj i poczuj. Usiądź w ciszy z kawą, wyjrzyj przez okno, wyjmij ten zeszyt do Drenażu Muzgó… – i poczuj.

… CZEGO . NAPRAWDĘ . CHCESZ …

Zacznij się do tego pomalutku przyzwyczajać.

Dorastać dzień po dniu, BUDUJĄC SIEBIE, odżywiając pozytywną energią (jak – o tym za chwilę).

BEZ zakłamywania Siebie, bez sztucznego i na siłę „pozytywnego myślenia”, które nie działa, jeśli jest tylko dalszym zamiataniem pod dywan.

Kolory, kwiaty, przyroda, wciągające książki, relaks, komedie i kot… jako skuteczne sposoby na smutek (mal. Pierre Bonnard)

3. Akceptuj to co jest

Wiem, masz w pamięci miażdżącą listę z pierwszego punktu.

Pamiętaj, że życiowa zmiana jest długim i powolnym procesem i jest to CELOWO tak urządzone, by nam się styki nie popaliły, a ciała nie usmażyły energetycznie.

Jesteś w materii Kochanie, a ona jest gęsta i działa pomału.

Najpierw zaakceptuj swoją listę.
Jest jak jest.
Pobłogosław to.

Za to także weź się na spokojnie – miej dla Siebie dużo wyrozumiałości i cierpliwości. Nie tresuj się w akceptacji, nie wiń i nie wściekaj, gdy idzie opornie.

Zróbmy to na spokojnie – bez zrywów i wielkich gestów – w ten sposób najłatwiej wypstrykać się z energii i motywacji.

Tak spokojnie, jak spokojny jest życie w ten świetlisty, czerwcowy poranek (mal. Pierre Bonnard)

4. Zrób porządek w energiach wokół Siebie

W sobie już robisz (punkty 1,2,3). Zrób i na zewnątrz.

Czy wiesz, że Twój dom jest energetycznie Twoim zewnętrznym ciałem?

Czasem przejmuje coś na siebie, by Cię uchronić – stanowi wtedy bufor i wentyl bezpieczeństwa. Na przykład zalanie to zneutralizowanie wycieku silnych emocji.

No więc porządek…

Na początek wyrzuć 10 rzeczy, których nie chcesz już mieć. Wyrzuć, oddaj, sprzedaj – cokolwiek.

Poczujesz różnicę i może pójdziesz dalej (oby! Życie w przestronnym, czystym miejscu, w którym nie ma zbyt wielu przedmiotów, niesamowicie podnosi wibracje i leczy głowę…).

A teraz znajdź w swoim otoczeniu to, co odbierasz jako niszczycielskie, toksyczne, paraliżujące. Miejsca, ludzi, przedmioty (telewizorek???), kontakty, sytuacje…

I zacznij zadawać sobie pytania – po Ci one, dlaczego jeszcze w tym tkwisz i jaki to wywiera na Ciebie wpływ.

Zresztą… w głębi Serca wiesz co robić.

Pytanie tylko, czy starczy Ci odwagi? Matrix zrobi wszystko, byś nie przestała go karmić.

Żeby tak się stało, trzeba się najpierw ODBUDOWAĆ, podbudować, wzmocnić.

Naszym największym celem, jest pokochanie samego Siebie prawdziwą, bezwarunkową miłością.
Ale ponieważ jest to raczej zadanie na życie, niż na weekend (tak… o tym też coś wiem), zacznijmy od podstaw:

Jeden ze sposobów na mniejszy smutek. Byle świadomie – nie chodzi tu o zagłuszanie się jedzeniem.

5. Zrób listę wszystkich swoich zalet, wszystkiego co umiesz dobrze zrobić i wszystkich najbardziej udanych doświadczeń życiowych.

Oh yeah!
To nie jest zakłamywanie rzeczywistości. To przypomnienie sobie, jak wspaniałą, bogatą i wyjątkową osobą jesteś Kochanie.

Tak – z tym smutkiem, z tym brakiem zainteresowań, z tą figurą i zlewem pełnym brudnych garów, czy co tam teraz sobie myślisz.

TAK.

Wskazówka – nie idź na łatwiznę i nie wypisuj 3 cech w rodzaju: „punktualna, cierpliwa, miła”.

Rozhulaj się, przypomnij sobie wspaniałe osoby – jakie one mają zalety. Poszukaj w internecie i na początek wypisz tyle zalet i pozytywnych przymiotników ile się da.

A potem wybierz z tego coś dla Siebie (minimum 15!). I dobrze się zastanów – poszperaj w pamięci. Jest tego więcej niż myślisz.

6. Kierunkuj swoją energię na wszystko co piękne i co wibruje wysoko

Rób kąpiele leśne i wypatruj piękna wokół. Zgodnie z zasadą:
„jedni wpatrują się w muliste dno stawu, inni podziwiają kwiat lotosu na tafli wody – to kwestia wyboru”

Kup sobie notes i zapisuj w nim miłe i dobre rzeczy, które „Cię spotkały” (czyli te, które jako genialny Twórca sama wykreowałaś – przyciągnęłaś do swego życia – brawo!). Miły spacer? Komplement? Uczucie cichej radości? Znaleziona złotówka? Zielone listki na kwiatku, który nie rokował?
Zapisuj wszystko, co było dobre – według Ciebie i dla Ciebie.
Ciekawe do jakich wniosków dojdziesz?

Aha i codziennie wieczorem pomyśl sobie o 3 miłych rzeczach z danego dnia. Nawet jeśli to były jedyne 3 chwile.
Spróbujesz?

Życie magiczne i czarodziejskie w niesamowitych pracach Bożki Rydlewskiej  (źródło:1)

8. Rób to co lubisz robić i RÓB TO DALEJ I RÓB TEGO WIĘCEJ

Robienie tego czegoś, to zanurzenie w stanie alfa – stanie, w którym są dzieci, gdy się bawią.

To wielka rzecz i wspaniałe lekarstwo.

Każda chwila spędzona „na odlocie” (= odpoczynku od swej głowy i ego) to zasilanie swego energetycznego konta. Im więcej na tym koncie, tym więcej: spokoju, wewnętrznej siły, akceptacji a więc wyższych wibracji.

Ładuj to konto kiedy tylko się da. Nawet jeśli ciężko jest się zabrać, gdy człowiekowi smutno (wiem coś o tym).

Zabierz się mimo to. – Grządki, druty, blogowanie… Cokolwiek Cię pochłania i fascynuje.

Za pół godziny sobie podziękujesz.

Nie masz hobby, pasji, „nic Cię interesuje”? Spoko loko luz i spontan – zaradzimy i temu – z tym podejściem to przejściowe. Odsyłam Cię do turbo książki “Wielka Magia”. Liz Gilbert pięknie opisuje tam proces wykluwania się pasji z małych przypadkowych zainteresowań – działa!

9. Windykuj się. Tak, mówimy tu o „karach” pieniężnych

Spraw sobie skarbonkę i wrzucaj złotówkę za każdym razem, gdy wejdziesz w negatywną emocję, która sprawia Ci ból

– czyli narzekania, frustracji, mówienia lub myślenia o sobie źle itd. itp. – ZWŁASZCZA, gdy dotyczy to Ciebie samego.

I za każdym razem, gdy już na coś uzbierasz – kup sobie coś pięknego, dobrego, smacznego, zabawnego, rozkosznego.

Tak zachodzi alchemiczna transformacja energii.

Że pieniądze to energia, wiadomo nie od dziś.
W skarbonce wszystkie Twoje złe myśli i emocje rozpływają się w świetle – Twej miłości do samej Siebie – i transformują w dobro. Dobro dla Ciebie samej.

Ta niepozorna świnka ma MOC – mocą Twej intencji przemienia negatywne emocje w fajne rzeczy w życiu.

Ok, może stare, wredne matrixowe programy wciąż działają, ale TY – Wspaniały Twórco – możesz z nimi zrobić co chcesz. I zamienić je w samą słodycz 🙂 – a wtedy one … znikną.

„Oto historia człowieka, który udał się do mędrca i uczył pod jego kierunkiem.

– Ty który jesteś tak mądry, powiedz mi, co kryje się w twoim umyśle?

– W moim umyśle są dwa psy, jeden czarny, a drugi biały. Ten czarny to pies nienawiści, gniewu i pesymizmu. Biały to pies miłości, szlachetności i optymizmu. Wciąż ze sobą walczą.

– Dwa psy? I co one robią?

– Gryzą się, prawie cały czas.

– A który wygrywa?

– Ten, który jest lepiej karmiony”.

Zafunduj sobie 8 pozytywnych minut i obejrzyj Jasne Wiadomości – najfajniejsze alter newsy z Polski:

A na koniec

– odpuść sobie granie ról (a zwłaszcza bycie ofiarą) w relacjach z innymi – ulżysz sobie i światu.

I przestań obarczać innych odpowiedzialnością za to jak się czujesz – to napełni Cię poczuciem mocy i siły.

Poczuciem WŁASNEJ wartości (= nadanej sobie przez samego siebie, a nie innych).

Aha. I pamiętaj – jesteś jedyną osobą, która może coś zmienić w swoim życiu.

Je-dy-ną.

Całuję Cię Kochanie – na mniej smutku i więcej radości w życiu.

Aho <3

Pomóż Jasnej Polsce, by powstawały kolejne!

Zostań naszym Patronem!Zrób szybki przelew!Wspieraj nas kupując dla siebie!

Źródło wszystkich ilustracji w tekście: Internet (gł. Pinterest, Unsplash, Pixabay) chyba, że podano inaczej

Cytaty pochodzą z książki Raphaelle Giordano “Twoje drugie życie zaczyna się, kiedy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno”. Wyd. Muza; książka ta stanowiła częściowo inspiracją dla tego tekstu.