Nie pochodzę z Ziemi, Starseeds, Annunaki i Kosmici oraz Nie Chce mi się Pracować! – Q&A 1
Wiele osób czuje się na Planecie Ziemia “nie u siebie”. Dotyczy to zwłaszcza ludzi młodych, ale nie tylko. Uczucie wyobcowania i zagubienia jest powszechne. Uczucie, że „ja tutaj nie należę” dla wielu jest codziennością.
Każdy z nas przez to przechodził. Niektórzy strasznie dawno, a niektórzy teraz.
Obecnie jakieś 30% ludzi na Ziemi to Istoty, które są tutaj pierwszy, drugi, trzeci, czwarty, piąty – dziesiąty raz.
To cholernie mało.
Nie jest to łatwe doświadczenie, bo ziemska gęstość kompresuje istotę anielską w sposób ekstremalny.
Jak się odnaleźć w tej rzeczywistości, gdy – dodatkowo – Ziemia przechodzi swoją najpotężniejszą transformację świadomościową od początku swego istnienia?
{Piszecie i zadajecie interesujące pytania. Dużo ciekawych pytań, na które często nie znajduję czasu, by odpisać, bo wymaga to znacznie więcej, niż kilku linijek tekstu.
Dlatego otwieramy nową serię na Jasnej Polsce – Q&A (Questions and Answers) czyli Pytania i Odpowiedzi.
Nie są to typowe, długie artykuły, lecz krótkie (na ile to możliwe) informacje, które mogą okazać się inspiracją dla większej liczby osób niż jedna ;)}
Mail (pisownia oryginalna):
Uwazam ze przeszedlem przemiane, zostalo mi objawione ze jestem anunnaki i kosmita , nie wiem co mam ze soba zrobic nie potrafie sie odnalezc, jestem bardzo zagubiony i potrzebuje pomocy, nie moge znalezc zadnej normalnej pracy bo energia caly czas mnie od tego odpycha i karze isc wyzej, moi znajomi i rodzina maja mnie za wariata dlatego przestalem juz z nimi o tym rozmawiac.
Moze Pani bedzie potrafila w jakis sposob nakierowac mnie na dobra droge. Ludzie nie poznaja mnie na ulicy jakbym zmienial wyglad i mam wrazenie ze wiekszosc z moich znajomych zapomina o moim istnieniu i do tego dodam ze spotykam duchy.
Zdaje sobie sprawe z tego ze Anunnaki to rasa bogow ale czy jest mozliwe zebym sam stal sie jednym z nich, dodam ze potrafie programowac ludzkie umysly.
Kim naprawdę są Annunaki – na pewno nie „rasą bogów”
Zacznijmy od tego, że istoty zwane Annunaki nie są żadną „rasą bogów”.
Coś takiego w ogóle nie istnieje.
Są to istoty, które ze względu na pewną specyficzną świadomość (wcale nie-boską, lecz egotyczną) za bogów się uważały.
Naiwni i odcięci (na własne życzenie) od swego Źródła ludzie wierzyli wszystkim, którzy w repertuarze mieli różne sztuczki.
A Annunaki takie sztuczki chętnie prezentowali (i było to chociażby „znikanie”, czyli przechodzenie do 4 wymiaru).
Czytaj więcej: Gdzie jest to 4D – Czwarty Wymiar? Skoro istnieje 3D oraz 5D? Wymiary Rzeczywistości
Byli jednocześnie bardzo żądni energii, władzy i „mocy”. Ludzie łatwo oddawali im swoją energię, bojąc się ich lub oddając im hołd. A oni z tego skrzętnie skorzystali.
Żadna rewelacja – banał, jakich wiele.
Aha, te istoty później bawiły się w innych bogów – na przykład grecko-rzymski panteon to po części też oni.
Naprawdę, nie ma sensu zawracać sobie nimi głowy – ich czas definitywnie przeminął.
Bez lukru i ściemy, ale na spokojnie – z otwartą głową i sercem
Kosmici, czyli Nowi na Ziemi – jest Was mnóstwo!
Druga kwestia to to, że czujesz się kosmitą. Cóż – takich ludzi, jak Ty jest w tej chwili bardzo, bardzo dużo na Ziemi.
Tak, jak pisałam – zagubienie, poczucie obcości, “nie należenia”, bycia “innym i dziwnym” jest powszechne i normalne dla bardzo dużej grupy ludzi.
Nie jest łatwo znaleźć się na Ziemi w swych pierwszych 20 wcieleniach, a co dopiero teraz, gdy Nowa Energia wymiata stare struktury (a te zajadle walczą do upadłego o władzę, co widać i czuć na każdym kroku na całym Globie).
Powiem Ci tak: pogódź się z tym, że jesteś człowiekiem.
Nie Annunaki – lecz Człowiekiem.
Sam to wybrałeś i bardzo tego pragnąłeś – na Ziemię dostają się Istoty zdeterminowane, bo nie jest to decyzja ani łatwa, ani oczywista.
Nie jesteś też pozostawiony bez wsparcia – obecnie, zanim ktoś po raz pierwszy schodzi na Ziemię otrzymuje „przeszkolenie” w przyjaznych, miękkich wymiarach.
Udzielają go głównie urzeczywistnieni mistrzowie, czyli ci, którzy znają ziemskie doświadczenie na wylot i doszli do końca swej wędrówki.
Pogódź się więc z tym, że teraz jesteś stąd i ŻYJ.
Z każdym dniem, jako człowiek, umiesz i czujesz więcej. Z każdym dniem coraz bardziej przystosowujesz się do tej ludzkiej rzeczywistości.
I zawsze pamiętaj – sam tego chciałeś.
Sam to wybrałeś.
Zaakceptuj fakt, że możesz być inny, niż ludzie, którzy tu siedzą od wcieleń.
Nie jest to żaden powód, by czuć się lepszym lub czuć się ofiarą.
Jest Was świeżaków cała masa 🙂 – jeśli tylko zapragniecie, odnajdziecie się nawzajem i będzie Wam łatwiej.
Zresztą… nie jesteście tu bez powodu. To Wasza zupełnie nowa, inna wibracja wspiera ludzkość w transformacji.
Główną robotę robią oczywiście oświeceni mistrzowie, których jest już na Ziemi kilka tysięcy (i wciąż przybywa), ale świeżaki, które się pozbierają i za jakiś czas przejmą stery instytucji, firm, rządów, uczelni i szpitali… zmaterializują nowe rozwiązania, nowe struktury społeczne i całkiem nową rzeczywistość.
Tymczasem inicjatywa, jak zawsze, idzie od dołu. Jeśli robisz coś, co zmienia ten świat na lepsze – ogłoś to koniecznie na Jasnej 🙂
Nie chce mi się pracować! Co robić?
Znam kilka osób z „duchowego światka”, którym bardzo nie chce się NIC. Ani uczyć, ani pracować, ani rozwijać poprzez kreatywne hobby – absolutnie nic.
Podczepiają się więc pod innych, wykorzystując na różne sposoby rodziców, partnerów, babcie, przyjaciół, a usprawiedliwiają to tym, że są „ponad to” i nie dla nich „przyziemne zajęcia”. W zamian za to “otwierają portale” lub “pracują z energią” (nie mając pojęcia, co tak naprawdę robią). Kończą albo klepiąc biedę, albo wisząc na kolejnej osobie.
Zdecydowanie NIE polecam tej drogi 🙂
Jednocześnie, doskonale rozumiem niechęć do pracy.
Praca w trójwymiarze jest na ogół drenująca i ogłupiająca.
Jest usankcjonowanym niewolnictwem. Jest więzieniem – ludzie, którzy chcieliby kreować, są przymuszani do sprzedaży swego życia i czasu za dach nad głową i jedzenie.
Klepią jałowe dupogodziny, by nie wylądować pod mostem i mieć za co nakarmić dzieci.
I na tym z grubsza upływa im całe życie.
Czytaj więcej: Pracuj, pracuj, pracuj – bez tego jesteś nikim. Jak psychicznie wykańcza Cię ten stary program
I jednocześnie… ten świat jest póki co tak urządzony, że bez jakiegoś płatnego zajęcia się nie da. (chyba, że się bogato ożenisz lub wygrasz w totka :))
Piszę „póki co”, bo kwestia pełnej automatyzacji produkcji, sztucznej inteligencji oraz dochodu gwarantowanego to kwestia czasu.
To wszystko wydarzy się jeszcze za naszego życia.
Czytaj więcej: Plutokracja 2008-24 i Era Wodnika – czy już się zaczęła i co się będzie działo? Prognoza
Ale zanim to nastąpi… bierz się do pracy 🙂
Serio.
Do jakiejkolwiek pracy – bo żadna uczciwa nie hańbi.
Nie musisz wykonywać swego zawodu. Nie musisz męczyć się w pracy “prestiżowej”, jeśli ją masz i zdążyłeś szczerze znienawidzić (tak jak ja kilka lat temu moją).
Możesz stróżować (i w tym czasie uczyć się kryptowalut).
Możesz sprzedawać na kasie w dyskoncie i pisać o tym książkę po godzinach (jak np. autorka poczytnej “Dziewczyny z konbini”, gdzie konbini to taka japońska Żabka), czy skręcać długopisy i nagrywać w tym czasie podcasty (kto wie, może chwycą?).
Pracuj, bo to wspaniały trening ziemskiej egzystencji – dla Was świeżaków niezastąpiony.
Niezbędna dla życia tutaj kompresja zachodzi szybciej i mniej boleśnie (nie kisisz się nieustannie w swoich myślach).
Poza tym… może przy okazji odnajdziesz pasję? – Emocjonujące, cudowne hobby?
Widzisz, dla nas, którzy tu jesteśmy od początku, pasja i hobby to kwestie bardzo mocno przereklamowane.
ALE…
…dla tych, którzy zaczynają ziemską podróż, to – oprócz miłości – najfajniejsze rzeczy do doświadczania na Ziemi.
To właśnie dla tych Przyjemności schodzi się tu raz po raz i to właśnie dzięki nim Ziemia jest mimo wszystko wspaniałym doświadczeniem.
Więc GRUNTUJ SIĘ (bez tego ani rusz) i baw się dobrze!
Czyli: pracuj i szukaj pasji.
Kochaj i twórz (nawet jeśli to będą figurki z patyków, muffinki z zakalcem, czy origami – to nie ma znaczenia, chodzi o p r z y j e m n o ś ć).
Dzięki temu, Twoja obecność tu zacznie przynosić Ci więcej radości, a to o nią przecież chodzi.
Czytaj więcej: Jak znaleźć prawdziwą pasję w życiu i mieć wreszcie motywację do pracy i działania
I nie, nie wmawiaj sobie, że wyższe, abstrakcyjne cele są więcej warte. To g… prawda.
Wiesz, czemu na Ziemi żyją obecnie urzeczywistnieni mistrzowie?
Mogliby przecież pływać sobie poprzez najpiękniejsze wymiary niefizyczne, robiąc sto tysięcy boskich rzeczy naraz.
Tymczasem oni wciąż wybierają Ziemię i pobyt w ludzkich ciałach.
Wybierają to, bo chcą wreszcie w pełni zanurzyć się w ziemskich przyjemnościach – po raz pierwszy bez ograniczających programów i hipnozy cierpienia, grzechu i kary.
Życie tu nigdy nie miało być tak trudne. Ta ilość cierpienia jest absolutnie zbędna dla anielsko-ludzkiej podróży.
Więc nie rozkminiaj swej domniemanej boskości w samotności patrząc w sufit, tylko zanurz się z apetytem w Materię.
Po to tu przybyłeś.
Mmmm…. materia… mniammmmm! KLIK!
Ludzie mnie nie poznają, spotykam duchy
Duchów i wszelkich istot niematerialnych jest pełno, szwendają się tutaj, mieszkają w wymiarach, które nakładają się na ten ziemski i generalnie sobie istnieją.
To zupełnie normalne zjawisko – przecież nie wszyscy muszą mieć tak gęste, fizyczne ciało, prawda?
Te istoty są jak ludzie – dobre, złe i neutralne. I na tym można zakończyć te dywagacje.
Nie ma potrzeby się nimi zajmować, ponieważ tego rodzaju spotkania są dość obciążające dla nienawykłych, nieporadnych, przestraszonych ludzi, dla których wszystko co niewidzialne jest przerażające (zupełnie niepotrzebnie i zupełnie nieprawdziwie :))
Jeżeli zatem widzisz duchy – a nie chcesz – po prostu powiedz NIE.
Już to pisałam po wielokroć, ale powtórzę, bo to bardzo ważne: – jeżeli coś ci nie odpowiada, czujesz, że coś jest nie w porządku, po prostu weź głęboki oddech i powiedz stanowcze NIE.
Wynocha, out, poszedł! Nie zgadzam się!!! Hashtag wy…pierniczać!
NIEEEEEE!
Prawdziwe, szczere NIE z serca jest świętością w Omniversum.
Każdy musi się do niego dostosować – nie ma wyjątków.
Radziłabym jednak się doczyścić, bo to „objawienie annunaki” i to, że ludzie cię nie poznają, to mi wygląda na gry i zabawy któregoś z twoich aspektów, któremu się nudzi.
Wierz mi – nie jest Ci to do niczego potrzebne.
Niezintegrowane aspekty nie są szczególnie pomocne
Możesz zwrócić się np. do kogoś z Jasnej Polski – sprawdź, czy któraś z OSÓB rezonuje z Tobą i jeśli tak – odezwij się po wsparcie.
PRZEZ ŻYCIE – DO ŻYCIA 🔥 Przestrzeń Świętego Ognia Życia
Cała Polska | ZOOMUzdrowienie poprzez zmianę nastawienia (Attitudinal Healing)
Cała Polska | Spotkania online
Zaufaj Swojej Intuicji – Warsztat
mazowieckie | CzarnaMajówka – Sztuka Bycia Sobą – relacje – związki – ja – inni – świat – natura
podlaskie | ŁapiczeDotyk Źródła
Cała Polska | Cała Polska & Świat on-lineEnergoterapia-Czakroterapia-sesje online oraz w gabinecie Jaga Dominika Załucka
Cała Polska | PszczynaHipnoterapeuta Magdalena Zajdel KROSNO
podkarpackie | KrosnoNumerolog Tarocistka Agnieszka Miriam
łódzkie | Stryków lub on-lineOdkryj swój prawdziwy cel w życiu – dusza – karma – reinkarnacja
warmińsko-mazurskie | LipowoSylwia Adamska- Soul Body Fusion ®
mazowieckie | WarszawaSzamański warsztat “Śmierć i Odrodzenie”
dolnośląskie | Nowa MorawaWsparcie psychologiczne, emocjonalne i duchowe
Europa Zachodnia | Hiszpania - Online
Jesteś „bogiem”?
Na koniec – bardzo, ale to BARDZO odradzam wmawianie sobie historii, że przynależy się do kasty „wybranych”, „bogów”, „lepszych”, czy „wyższych”.
Po pierwsze, to sieczka dla głowy i dopalacz dla ego.
Po drugie, totalna bzdura w każdym jednym przypadku.
Wszyscy tutaj jesteśmy istotami anielskimi (mówię o istotach obdarzonych duszą), które kreują sobie fascynujące, mięsiste, niezwykle gęste doświadczenia.
Po co?
By poznać Siebie.
I po co jeszcze?
By się oświecić i dojść do Mistrzostwa.
A wszystko to można zrobić tylko poprzez tę niezwykłą Planetę i przejście przez pełne spektrum ludzkiego doświadczenia.
Po trzecie, nie ma żadnych „bogów”, bo nie ma lepszych i gorszych.
Wszystkie te bzdety to śmieszne wytwory ludzkiego umysłu, który w niezwykle uproszczony (by nie powiedzieć – prostacki) sposób szufladkuje sobie to co widzi i to czego nie rozumie ( a nie rozumie większości spraw).
W świecie Kreacji i Omniversum NIE istnieje żaden ranking, ani hierarchia.
Są tylko suwerenne Świadomości, które wybierają sobie doświadczenia.
Owszem tak, kiedyś, pewnego dnia, zrozumiesz w głębi swego Jestestwa, że jesteś Bogiem Także – stwórcą całego swego doświadczenia i swej iluzji rzeczywistości, w której doświadczasz w sposób całkowicie dowolny i suwerenny.
Jeśli w tej chwili to tylko słowa i intelektualny koncept, to jest to bardzo w porządku.
Jesteś w doskonałym miejscu i Twoja Dusza świetnie wie, co robi.
Odradzam też zabawy w „programowanie ludzkich umysłów”.
Po pierwsze dlatego, że to skrajna, egoistyczna manipulacja, a po drugie, że – jeśli w ogóle coś takiego ma miejsce – … w ten sposób manipulujesz i programujesz wyłącznie samego siebie.
To samo tyczy się klątw, magii i wszelkich innych prób wywierania wpływu na innych bez ich zgody i świadomości.
Nie będę tego tutaj szerzej opisywać – póki co, uwierz mi na słowo, że dokładnie tak jest.
Te rzekomo zaprogramowane osoby, to Dusze, które się bawią i użyczają Ci swego światła, byś mógł wyprojektować sobie na nie co Ci się tam tylko zamarzy.
Ale projekcja to tylko lustro, ułuda, hologram.
To Twój film o Tobie.
A wpływ, jaki masz na innych jest iluzoryczny.
Za to „programując innych”, produkujesz kolejne aspekty samego siebie, które raczej nie pomogą Ci funkcjonować tu w błogości, spokoju i radości.
I kiedyś na pewno się odezwą – jeśli nie teraz, to w kolejnych wcieleniach, zapewniając Ci szereg „atrakcji”.
Nie musisz sobie tego fundować – wybór należy wyłącznie do Ciebie.
Koniec z hipnozą!
Zawsze pamiętaj także, że nie jesteś sam-a.
Są tu wspaniałe Istoty (fizyczne i niefizyczne), które – jeśli poproszone o pomoc – wesprą Cię w Twej ziemskiej przygodzie.
A nade wszystko wiedz, że w głębi Ducha wiesz co robisz i wszystko stwarzasz sam-a.
Na Ziemi do tej pory istnieje w polu świadomości zbiorowej bardzo silny hipnotyczny program blokowania kreacji – program nie-bycia kreatorem.
Program bycia followersem, sługą, poplecznikiem, plagiatorem i konformistą. Wykonawcą, niewolnikiem, bateryjką.
Wszystko, byle nie-kreatorem. Nie twórcą.
To dlatego ludzie nie cierpią, gdy ktoś się zmienia i usamodzielnia.
Blokują go na wszelkie sposoby, stosując szantaż emocjonalny, finansowy, wampiryzm energetyczny itd.
A to dlatego, że ludzie kochają ograniczenia.
Kochają wypełniać rozkazy, przestrzegać instrukcji i stosować zewnętrzne nakazy i regulacje.
Wtedy i tylko wtedy czują się bezpiecznie.
Czytaj więcej: Co wampiry energetyczne i kradzież energii mają wspólnego ze smutkiem i chronicznym zmęczeniem
Tymczasem ta święta Ziemia tak bardzo potrzebuje prawdziwej Kreacji.
Kreacji z serca, duszy, z pasji życia.
Ponieważ to, co naprawdę stwarza naszą rzeczywistość to NIE myśli, afirmacje, ani siła, przymus i wysiłek, lecz właśnie Pragnienia Duszy, Pasja, Radość i Prostota.
Czytaj więcej: Co robić, by marzenia wreszcie się spełniały, a kreacja materializowała – 4 sposoby na bycie mistrzowskim twórcą
Więc jeśli coś Ci nie pasuje, rani, boli – zawsze pamiętaj, że możesz wybrać inaczej.
Wybieraj aż do skutku, tylko w ten sposób uczysz się zaufania do swej prawdziwej boskości.
A biorąc pełną odpowiedzialność za swoje życie, staniesz się prawdziwym (s)twórcą.
Aho

Pomóż Jasnej Polsce, by powstawały kolejne!
Zerknij tutaj lub sprawdź wszystkie aktualne ogłoszenia w: Wydarzenia & Osoby & Miejsca
PRZEZ ŻYCIE – DO ŻYCIA 🔥 Przestrzeń Świętego Ognia Życia
Cała Polska | ZOOMUzdrowienie poprzez zmianę nastawienia (Attitudinal Healing)
Cała Polska | Spotkania online
Zaufaj Swojej Intuicji – Warsztat
mazowieckie | CzarnaMajówka – Sztuka Bycia Sobą – relacje – związki – ja – inni – świat – natura
podlaskie | ŁapiczeOdkryj swój prawdziwy cel w życiu – dusza – karma – reinkarnacja
warmińsko-mazurskie | LipowoSzamański warsztat “Śmierć i Odrodzenie”
dolnośląskie | Nowa MorawaSzkoła Tantry – 2-letnia Formacja Psychodynamiki Relacji i Komunikacja Ciała
dolnośląskie | Nowa Morawa
Polecam te 3 pierwsze medytacje z naszej playlisty:
No i muzyczka 🙂
Źródło ilustracji w tekście: Internet (gł. Pinterest, Unsplash, Pixabay), chyba, że podano inaczej.